Niesamowita Adele: 7 milionów złamane!
W 2011 roku 22-letnia brytyjska wokalistka Adele sprzedała już na całym świecie ponad 7 milionów egzemplarzy albumu "21". To niezwykłe wydarzenie, o czym można się przekonać, spoglądając na roczne podsumowania sprzedaży płyt z poprzednich lat.
W 2010 roku żaden album nie przekroczył tej granicy (najlepszy był "The Fame Monster" Lady Gagi - 5,9 mln). W 2009 roku podobnie ("I Dreamed A Dream" Susan Boyle - 6 mln). Wyczynu na miarę Adele nie odnotowano również w latach 2006-2008. Dopiero w 2005 roku trzem artystom udało się sprzedać więcej niż 7 mln; to Green Day, Coldplay i 50 Cent.
Co zdecydowało o niebywałym sukcesie Adele? Ten fenomen staraliśmy się zgłębić tutaj.
W najnowszym tygodniowym notowaniu światowego zestawienia bestsellerów płytowych na 1. miejscu znalazła się właśnie Adele z albumem "21" - 276 tys. sprzedanych egzemplarzy.
Zobacz, jak Adele wykonuje "Rolling In The Deep" w amerykańskim "Tańcu z gwiazdami":
2. miejsce to Lady Gaga z "Born This Way" (247 tys.). Czytaj naszą recenzję.
Na 3. pozycji mamy najwyżej notowaną w tym tygodniu nowość, czyli hiphopowy duet Eminema i Royce da 5'9" występujących pod szyldem Bad Meets Evil. Longplay "Hell: The Sequel" znalazł 227 tys. nabywców.
Potężny awans zanotowała 11-letnia, niezwykle utalentowana Jackie Evancho z albumem "Dream With Me" (180 tys.) - skok z miejsca 27. na 4. O dziewczynce, która pięknie śpiewa operowym głosem, pisaliśmy tutaj.
5. i 6. miejsce to dwie propozycje z Japonii: Superfly z "Mind Travel" (166 tys.) oraz Shonan No Kaze z "Single Best" (89 tys.).
Na 7. miejscu mamy z kolei brytyjski boysband Take That i wydawnictwo "Progress" (82 tys.), które ukazało się jeszcze w 2010 roku.
Czołową dziesiątkę zestawienia uzupełniają: Foo Fighters z "Wasting Light" (77 tys., recenzja), Arctic Monkeys z "Suck It And See" (76 tys.) i AKB 48 z "Koko Ni Itakoto" (75 tys.).