Ron Carter oraz Krzesimir Dębski gwiazdami Ery Jazzu
19 listopada w Auli UAM w Poznaniu odbędzie się gala Ery Jazzu, podczas której wystąpią Ron Carter Trio oraz Krzesimir Dębski All Stars.
Ron Carter to kontrabasista, współtwórca i muzyk legendarnych zespołów Milesa Davisa, Herbiego Hancocka i Theloniusa Monka. Współpracował także z tak wybitnymi przedstawicielami nowoczesnego jazzu, jak Eric Dolphy, Don Ellis i Cannonball Adderley.
"Ron Carter to legendarny kontrabasista jazzu. Dysponuje oszałamiającą techniką, której jednak nie nadużywa, koncentrując się przede wszystkim na pracy w sekcji rytmicznej, grając z precyzyjnym, motorycznym wyczuciem rytmu. Jest wymarzonym akompaniatorem śpiewaków oraz solistów" - komentuje Dionizy Piątkowski, szef Ery Jazzu.
"Największa siła jego gry i muzyki leży w grze sekcyjnej i choćby z tych powodów jego klasyczne nagrania z Davisem, w których tyle do powiedzenia miała właśnie sekcja, są świadectwem jego niedościgłego mistrzostwa. Lista artystów i zespołów, w których Ron Carter był najważniejszym muzykiem jest równie imponująca, jak ogromna - bo licząca prawie dwa i pół tysiąca albumów dyskografia kontrabasisty. Ron Carter najczęściej koncertuje teraz z autorskim The Golden Striker Trio. W Poznaniu zagra wraz z gitarzystą Russellem Malone i pianistą Donaldem Vegą".
Na scenie pojawi się też kompozytor i skrzypek Krzesimir Dębski z udziałem zespołu gwiazd, składającego się z jego poznańskich przyjaciół i znamienitych gości.
Najbardziej znany ze swojej pracy dla filmu (ma na koncie ponad 100 ścieżek dźwiękowych do m.in. "Kingsajzu", "Starej Baśni", "Ogniem i mieczem", "W pustyni i w puszczy" czy serialu "Na Wspólnej") Dębski był współtwórcą grupy String Connection. W tym zespole pojawili się też perkusista Krzysztof Przybyłowicz (czasowo zastępował go Zbigniew Lewandowski), basista Zbigniew Wrombel (zastąpił go Krzysztof Ścierański), klawiszowiec Janusz Skowron i saksofonista Andrzej Olejniczak.
"String Connection stał się z czasem synonimem jazzu lat 80. i jedną z najciekawszych formacji w historii polskiego jazzu" - podkreśla Dionizy Piątkowski.