Nosowska/Król po koncercie w Krakowie. "Bardzo się bałam"
Choć za Katarzyną Nosowską ostatnio trudny czas, wokalistka zdecydowała się wrócić do koncertowania. W duecie z Błażejem Królem wystąpiła w krakowskim Klubie Studio.

W 2024 roku Katarzyna Nosowska i Błażej Król wydali wspólny album "Kasia i Błażej". Z tej płyty pochodzą takie piosenki, jak "Można", "Błyszcz" i "Wanna".
Do krakowskiego Klubu Studio duet zawitał w ramach trasy "Jenin-Piaseczno". Koncert rozpoczął 15-minutowy performance w wykonaniu Bunia, a potem zebrani fani usłyszeli "Choć widok mam ładny / Nie wygląda to za dobrze", czyli pierwsze słowa piosenki "Samolocik".

Następnie "Lato 2023" i "Perła". Podczas występu nie zabrakło humorystycznych fragmentów. "Mam tu, jakby mi ludzi w gardle takim piórkiem..." - zaczęła Nosowska, wskazując na gardło. "Nie pal!" - potoczyło się z widoczni. "Ja już kupiłam tabletki na to! Od poniedziałku zaczynam" - odkrzyknęła wokalistka, rozbawiając publiczność.
Później usłyszeliśmy też utwory "Poza", "Wanna", "Dzwoń", "Dom" i "Dalej". "Mówię Ci - błyszcz błyszcz błyszcz / Nie przestawaj świecić" zostało odśpiewane chóralnie przez fanów, powodując tym niemałe wzruszenie. Równie chętnie publiczność włączyła się w "Można", które jeszcze raz potem wybrzmiało podczas bisów.

Zaskoczeniem był cover "Przez twe oczy zielone" z repertuaru zespołu Akcent Zenka Martyniuka. Nie zabrakło też kliku piosenek z solowych karier artystów, jak choćby "Nie chcę słuchać, że kiedyś lepiej było" czy "Miałem już nie tańczyć".

Katarzyna Nosowska po koncercie w Krakowie. "Udało się"
22 lutego Katarzyna Nosowska poinformowała o śmierci swojej mamy, Krystyny. Artystka wielokrotnie podkreślała, jak ważna jest dla niej mama.
"Przepraszam, ale nie dam rady opublikować podcastu w ten weekend. Przepraszam wszystkich, którzy czekali" - poinformował wtedy Mikołaj Krajewski, syn Katarzyny Nosowskiej, który razem z mamą prowadzi podcast "Bliskoznaczni". Wokalistka odwołała również swoje zaplanowane wyjścia na scenę.
Po koncercie w Krakowie ponownie zabrała głos. "Bardzo się bałam, że nie dam rady się nie rozsypać, a jednak liczyłam po cichu na moment ulgi, pauzy od stuporu. Udało się. Dziękuję również za każde słowo otuchy, których tak wiele w ostatnich ciemnych dniach. Nie znałam wcześniej takiej tęsknoty.
Jedno jest pewne, życie jest cenne i zawsze za krótkie. Nie przegapmy tej wiosny, ani żadnej kolejnej, która szczęśliwie się nam przytrafi. Ogrom serdeczności dla Was" - napisała.
