Raperzy ostro o "Superstarciu": Festiwal żenady

Nie o takim wejściu hip hopu do mainstreamu marzyli fani rapu w Polsce. Po piątkowym "Superstarciu" środowisko jest zgodne w jednym - jeżeli telewizja chce promować kulturę hiphopową w naszym kraju w taki sposób, to lepiej, żeby tego nie robiła.

Rafał Brzozowski na scenie fot. Michal Wargin
Rafał Brzozowski na scenie fot. Michal WarginEast News

Swoje opinie po obejrzeniu piątkowego odcinka programu wyrazili m.in. Bonson, Tede oraz Flint. Każdy z nich nie krył rozczarowania tym, co zobaczył.

"Telewizja + hip hop = festiwal żenady nadal. Dla mnie masz stajla 'ziomuś'" - komentował Flint Facebooku. "Widzą co się dzieje na TVP2? Rap, historia na naszych oczach się tworzy... o_O" - nie dowierzał Bonson.

Na Facebooku sprawę skomentował również Tede, umieszczając grafikę "#CMRT? (Co my robimy tu?) TVP".

Mnóstwo słów krytyki odnaleźć można także w komentarzach na profilach raperów oraz na portalach związanych z hip hopem. Największe zażenowanie wzbudził występ Rafała Brzozowskiego, który według wielu opinii sprofanował utwór Eminema "Loose Yourself".

Telewizja Polska ma dodatkowe zmartwienie: w błyskawicznym tempie spada oglądalność programu. 17 października "Superstarcie" obejrzało zaledwie 942 tysiące widzów. Dla porównania program "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" zgromadził przed telewizorami 2,66 miliona widzów.

"Superstarcie" można oglądać w każdy piątek o godzinie 21.05 na antenie TVP2.

Zobacz "Lose Yourself" w wersji Rafała Brzozowskiego:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas