Reklama

Pożegnanie zmarłego rapera

W piątek, 6 marca, w Krakowie odbędzie się pogrzeb tragicznie zmarłego Grzegorza "Bolca" Borka, pioniera hip hopu i aktora pamiętanego z filmów "Poniedziałek" i "Wtorek".

Nabożeństwo żałobne w intencji zmarłego zostanie odprawione w piątek (6 marca) o godzinie 13:00 w Kościele Matki Bożej Zwycięskiej w Krakowie na Górze Borkowskiej, po czym nastąpi pożegnanie zmarłego na Cmentarzu Parafialnym przy ul. Zawiłej.

"Bolec" zmarł 26 lutego w Krakowie w wieku 37 lat. Był uznawany za pioniera polskiego hip hopu. W 1997 roku zadebiutował solowym albumem "Żeby było miło", uznawanym za jedną z pierwszych płyt hiphopowych w Polsce.

Karierę muzyczną "Bolec" rozpoczął jako perkusista grupy Homo Twist. Później, już jako wokalista, współpracował z Dynamind (piosenki "Buc" i "Chcemy być"). Gościnnie wspomagał także grupy Bandog i Skankan oraz hiphopowy skład Tewu. Po raz ostatni Bolca można było usłyszeć właśnie na płycie Tewu "Ślad po sobie", w utworze "Agresja 2".

Reklama

Dla kina zaistniał w 1998 roku, kiedy pojawił się w filmie "Poniedziałek" Witolda Adamka u boku innego amatora, Pawła Kukiza z Piersi. Za rolę blokersa Mańka został nagrodzony m.in. przez ministra kultury za wybitną kreację aktorską, a także na KSF Młodzi i Film w Koszalinie. Ponownie Mańka zagrał w filmie "Wtorek", kontynuacji "Poniedziałku".

Na dużym ekranie można go było zobaczyć także w "Sezonie na leszcza" i "Chaosie". Występował również w serialach "Święta Polskie", "Anioł Stróż", "Sex FM" i "Pitbull".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 'Wtorek' | Kraków | pożegnanie | Grzegorz Borek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy