Z uwagi na liczne afery i dla dobra uczestników Eurowizja wprowadza zmiany. Powstał specjalny kodeks
Oprac.: Weronika Figiel
Konkurs Piosenki Eurowizji wychodzi z inicjatywą, mającą na celu dobro uczestników. Wprowadzono oficjalny kodeks postępowania dla reprezentantów biorących udział w przyszłorocznym konkursie. Dokument obejmie istniejące już reguły, lecz także wprowadzi pewne istotne zmiany. Decyzję podjęto na skutek licznych afer, które miały miejsce podczas Eurowizji 2024.
Europejska Unia Nadawców (EBU), czyli właściciel konkursu Eurowizji, wprowadza zmiany w przyszłorocznej rywalizacji. Z uwagi na liczne kontrowersje podczas minionej edycji w 2024 r., która odbyła się w Malmo w Szwecji, zadecydowano o powstaniu oficjalnego kodeksu postępowania. Ma on obowiązywać wszystkich akredytowanych na wydarzenie - zarówno samych artystów, jak i ich ekipy oraz obecnych na miejscu dziennikarzy muzycznych.
Zobacz również:
Na Eurowizji 2024 miały miejsce liczne afery
W 2024 r. podczas konkursu Eurowizji doszło do licznych afer. Jedną z nich była dyskwalifikacja reprezentanta Holandii - Joosta Kleina. W dniu finału zadecydowano o oddaleniu muzyka z rywalizacji przez oskarżenia o jego "groźnym zachowaniu" wobec członkini ekipy z innego kraju. Sprawa została wówczas przekazana szwedzkiej policji.
Dodatkowo izraelska delegacja zmagała się z oskarżeniami o zastraszanie. Sama reprezentantka Izraela - Eden Golan - była narażona na niebezpieczeństwo ze względu na swój udział w konkursie. Podczas wspólnej konferencji prasowej, w której udział wzięli wszyscy uczestnicy, niektórzy z nich przewracali oczami, gdy izraelska wokalistka przemawiała. Inni (m.in. ekipa z Irlandii) twierdzili, że byli nagrywani za kulisami bez ich zgody przez członków delegacji, z którą przyjechała Eden Golan.
Eurowizja wprowadza specjalny kodeks postępowania
W trosce o dobro uczestników i wyeliminowanie zakulisowych afer EBU zdecydowała o wprowadzeniu oficjalnego kodeksu postępowania. "Co roku analizujemy, jak możemy poprawić życie naszych artystów, personelu i publiczności. Stąd decyzja o wprowadzeniu kodeksu" – wytłumaczył Martin Green, producent Eurowizji w 2023 r.
Zmiany na Eurowizji 2025. Wprowadzono kilka zakazów
Kodeks wprowadza kilka zmian za kulisami międzynarodowego wydarzenia. Będą one obejmowały m.in. strefy zakazu filmowania, aby występujący artyści czuli, że mogą w pełni się zrelaksować i odpocząć przed wielkim koncertem. Nie będą musieli dłużej martwić się o swoją prywatność. Dodatkowo planowane są bardziej przystępne harmonogramy prób.
"Chcemy, aby artyści mieli czas na przygotowanie się do tego niesamowitego momentu i czuli się pewnie na scenie" – dodał Martin Green.
Eurowizja ma być świętem muzyki i miejscem jednoczenia ludzi
Podkreślono, że Eurowizja zawsze była, jest i będzie miejscem jednoczenia ludzi przez muzykę. Dzięki wprowadzonemu kodeksowi ma pozostać radosnym świętem, podczas którego zaangażowani będą mogli poczuć się bezpiecznie i komfortowo, jednocześnie skupiając się na artystycznych występach.
"Żyjemy w skomplikowanym świecie, ale podczas Eurowizji prosimy, aby na te kilka godzin świat nieco się zatrzymał. Pokazujemy, jaki mógłby być świat, a muzyka i sport zawsze w tym pomagały. Chcemy kontynuować tę tradycję, dbając o wszystkich uczestników, publiczność i personel" - podsumował Martin Green.