Nowy "czarny koń" Eurowizji? Wystarczyło jedno nagranie
Nastroje widzów Eurowizji 2025 zmieniają się jak w kalejdoskopie. Po opublikowaniu fragmentów prób dużo pozytywnych komentarzy zgromadziło się wokół Tynsky'ego.

Wieczorem 14 lutego dowiemy się, kto będzie reprezentować nasz kraj podczas konkursu Eurowizji 2025 w Szwajcarii. O to miano stara się aż jedenastu artystów. Telewizja Polska tuż przed finałem opublikowała krótkie filmiki z prób wszystkich wykonawców. Zachwyt wśród wielu internautów wywołał Tynsky.
Nie dawali mu szans, a jednak. Widzowie Eurowizji zachwyceni Tynskym
Eurowizja znana jest ze swojej nieprzewidywalności - zarówno w głównym konkursie, jak i podczas preselekcji. Tynsky do tej pory nie był wskazywany jako jeden z faworytów, jednak po opublikowaniu fragmentu jego próby, internauci wpadli w zachwyt.
- "Wow! To wygląda mega na poziomie"
- "Zapowiada się bardzo dobrze. Super klimat"
- "Zapowiada się naprawdę ciekawie. Trzymam kciuki za całość!"
- "Tynsky mega pozytywnie zaskoczenie. Wie, jak zrobić klimat do swojej piosenki"
- "Zapowiada się genialny występ, trzymam kciuki"
Fragmenty prób z preselekcji Eurowizji już krążą po sieci
Po opublikowaniu przez Telewizję Polską fragmentu prób, w Internecie aż zawrzało. Spora część pozytywnych komentarzy zgromadziła się też pod materiałem zespołu Chrust. Co więcej, jak informuje portal Dziennik Eurowizyjny, to właśnie ten zespół najbardziej zachwycił społeczność portalu w grupie na Facebooku.
Emocje wywołał też fragment show Justyny Steczkowskiej. Na zamieszczonym przez Telewizję Polską fragmencie widzimy wokalistką, która obraca się wokół własnej osi, wyciągając wysokie dźwięki. Można wywnioskować, że to ryzykowny element, o którym wokalistka mówiła wcześniej w wywiadach. Urywek występu podzielił internautów.