Krystian Ochman oceniony przez Elżbietę Zapendowską. Co jej się nie spodobało?
Elżbieta Zapendowska oceniła eurowizyjne szanse Krystiana Ochmana. Jak według niej wypada utwór oraz sam wokalista? Przy okazji dostało się ponownie Rafałowi Brzozowskiemu.
Krystian Ochman z piosenką "River" to polski reprezentant na tegorocznej Eurowizji. Polak plasuje się zaskakująco wysoko w notowaniach bukmacherskich, a niektórzy twierdzą, że może być nawet w finałowej trójce.
Zanim jednak się to stanie, Polak będzie musiał przejść przez swój półfinał, który odbędzie się 12 maja. Rywalizować będzie tam m.in. ze Szwecją, Australią, Finlandią i Estonią.
Elżbieta Zapendowska ocenia Krystiana Ochmana
Dziennikarze zgromadzeni wokół Eurowizji i będący w Turynie, chwalą Ochmana przede wszystkim za jego niesamowicie czysty i mocny wokal. Dużo gorzej Polak prezentuje się scenicznie, jednak podczas drugiej próby występ Polaka miał wyglądać już atrakcyjnie dla oka.
Talent wokalny Ochmana chwali również Elżbieta Zapendowska.
"Nasz reprezentant śpiewa całkiem czysto, co jest wielkim plusem, ale mógłby mieć zdecydowanie lepszą piosenkę" - stwierdziła w rozmowie z Onetem. To właśnie utwór dla Zapendowskiej jest największą bolączką. "Powiem szczerze - bardzo dziwna jest ta piosenka" - dodała.
Zapendowska przyznaje, że Polak może sprawić niespodziankę, jednak nie zna pozostałych propozycji i nie może z pewnością stwierdzić, że tak będzie. Dodała natomiast, że poziom Eurowizji w ostatnich latach poszedł mocno do góry.
Przy okazji słynna jurorka i nauczycielka śpiewu, ponownie wbiła szpilę Rafałowi Brzozowskiemu.
"Śmieję się z Rafała Brzozowskiego, ponieważ jest on dla mnie typowym wytworem takiego telewizyjnego cukiereczka. Ma ładne oczka, chociaż puste i śpiewa o niczym. Nic z tego nie zostaje. Kiedy go widzę w telewizji, to przełączam kanał" - podsumowała.