To był ostatni koncert Queen. Freddie Mercury już nigdy nie pojawił się na scenie z zespołem
Oprac.: Michał Boroń
W trakcie trwania trasy "The Magic Tour" Freddie Mercury zdawał sobie sprawę, że jego stan zdrowia wkrótce może uniemożliwić mu intensywne występy na żywo. Dlatego chciał, by jego pożegnanie było iście królewskie. Jak wyglądał ostatni koncert Queen w klasycznym składzie?
2 czerwca 1986 r. do sklepów trafiła płyta "A Kind of Magic", zawierająca takie przeboje, jak m.in. "One Vision" (sprawdź!), "A Kind of Magic", "Friends Will Be Friends" i "Who Wants to Live Forever". Ten ostatni utwór - napisany i zaśpiewany przez gitarzystę Briana Maya - powstał na potrzeby filmu "Nieśmiertelny" z Christopherem Lambertem i Seanem Connerym w rolach głównych. W sumie aż sześć (z dziewięciu) nagrań pojawiło się w tym filmie, choć w nieco innych wersjach. Płyta ma status nieoficjalnej ścieżki dźwiękowej do "Nieśmiertelnego".
Już w pierwszym tygodniu album Queen znalazł się na szczycie brytyjskiej listy, z wynikiem ponad 100 tysięcy sprzedanych egzemplarzy. Choć tym razem krytycy nie byli jakoś specjalnie zachwyceni, płyta sprzedawała się bardzo dobrze, a bilety na koncerty rozchodziły się błyskawicznie.
Queen i najwspanialszy rockowy koncert wszech czasów
Nie ma się co dziwić, niespełna rok wcześniej kwartet dał porywający występ na stadionie Wembley podczas Live Aid. Nikt - organizatorzy, media, inny muzycy - wtedy nie miał wątpliwości, że to właśnie Queen (z niesamowitym Freddiem Mercurym w głównej roli) skradł show tego dnia. Telewizyjną publiczność tego wydarzenia oszacowano na ponad 1,9 miliarda ludzi na całym świecie. Po latach ten koncert Queen został nazwany najwspanialszym rockowym występem wszech czasów.
Zobacz również:
- Sylwestrowa Moc Przebojów z Polsatem zbliża się wielkimi krokami. Plejada gwiazd w Toruniu. Będzie transmisja online!
- Poruszający wpis Jennifer Lopez. Jest wdzięczna swojej matce, choć ta wychowywała ją surowo
- Katie Melua w wieku 26 lat była u szczytu swojej kariery. Nikt nie wiedział, co dzieje się w jej życiu prywatnym
7 czerwca 1986 r. w Sztokholmie rozpoczęła się europejska trasa promująca "A Kind of Magic". W ramach "The Magic Tour" zespół dał dwa świetnie przyjęte koncerty na Wembley (11-12 lipca) dla w sumie 150 tysięcy widzów, udokumentowane na "Queen at Wembley" (po latach wydane także jako CD i DVD "Live At Wembley Stadium", a w rocznicę 65. urodzin Freddiego w 2011 r. po raz pierwszy ukazał się zapis obu koncertów). Ponieważ zespołowi nie udało się zarezerwować londyńskiego stadionu na trzeci wieczór z rzędu, "zaklepano" termin w Knebworth Park.
Wcześniej "Królowa" zaprezentowała się także w Slane Castle w Irlandii i jako jedna z pierwszych zachodnich gwiazd rocka za "żelazną kurtyną" - na Nepstadion w Budapeszcie (Węgry). Ten koncert można zobaczyć na "Live in Budapest" (pierwotnie na kasecie VHS, w 2012 r. wydano DVD i Blu-Ray "Hungarian Rhapsody: Queen Live in Budapest"). W sumie w 26 koncertach w ramach "The Magic Tour" wzięło udział ponad milion fanów.
Queen u szczytu formy. Tak Freddie Mercury pożegnał się ze sceną
120 tysięcy biletów do Knebworth Park sprzedano w niespełna dwie godziny (oficjalna strona zespołu podaje, że w koncercie wzięło udział między 160 a 200 tysięcy osób). Zanim na scenie pojawiła się grupa Queen, dla fanów wystąpili Belouis Some, Big Country i Status Quo. "Zespół był u szczytu swojej formy, a koncert był spektakularny" - czytamy na oficjalnej stronie Knebworth.
Raptem dwa miesiące po tym występie w brytyjskiej prasie pojawiły się pierwsze informacje na temat tego, że Freddie Mercury robił sobie test na obecność wirusa HIV w organizmie. Sam wokalista temu zaprzeczał, przekonując, że nie jest chory na AIDS. Pogłoski zaczęły się jednak nasilać, gdy okazało się, że Queen zaprzestał występów na żywo.
9 sierpnia 1986 r. w Knebworth Park po raz ostatni razem na jednej scenie wystąpili Freddie Mercury (wokal), Brian May (gitara), John Deacon (bas) i Roger Taylor (perkusja). W programie nie zabrakło wielkich przebojów, począwszy od najnowszych nagrań ("One Vision", "Who Wants to Live Forever" i A Kind of Magic"), przez starsze utwory ("Another One Bites the Dust", "Under Pressure", "Love of My Life", "Hammer to Fall", "Crazy Little Thing Called Love" i "Bohemian Rhapsody"), po covery klasyków rock'n'rolla ("(You're So Square) Baby I Don't Care" Elvisa Presleya, "Hello Mary Lou" Gene'a Pitneya i "Tutti Frutti" Little Richarda).
Na bis fani usłyszeli największe hity: "Radio Ga Ga", "We Will Rock You", "Friends Will Be Friends" i "We Are the Champions". Freddie Mercury pożegnał się z fanami ubrany w czerwony płaszcz i królewską koronę.
Postępująca choroba wokalisty sprawiła, że zespół nagrał z nim jeszcze tylko dwie studyjne płyty: "The Miracle" (1989) i "Innuendo" (1991). Nieco ponad dziewięć miesięcy po premierze tej ostatniej, 24 listopada 1991 r. Mercury zmarł w wieku zaledwie 45 lat.