W zestawieniach najpopularniejszych świątecznych piosenek wszech czasów miejsca w czołówce regularnie zajmuje "Fairytale of New York" grupy The Pogues i wokalisty Kirsty MacColl. Prezentem bożonarodzeniowym dla swoich rodziców był też lider tej folkowo-punkowej grupy, Shane MacGowan, który 25 grudnia kończy 65 lat.
Choć Shane MacGowan przyszedł na świat w Tonbridge w południowo-wschodniej Anglii, dzieciństwo spędził w Tipperary w Irlandii. To właśnie stamtąd pochodzili jego rodzice, ale już jako dziecko powrócił z najbliższymi do Anglii.
W połowie lat 70. na Wyspach wybuchł punk rock, a nastoletni Shane postanowił założyć swój zespół po koncercie The Clash. Na jego wczesną twórczość wpływ mieli także Sex Pistols i The Jam.
Tak powstała grupa The Nipple Erectors (znana także jako The Nips), inspirująca się dokonaniami The Stooges, która wydała kilka singli i demówki nagranej z pomocą Paula Wellera z The Jam. Formacja jednak już w 1981 r. zakończyła działalność.
Wówczas MacGowan powołał do życia zespół pierwotnie nazwany Pogue Mahone. To wersja irlandzkiego powiedzenia póg mo thóin, oznaczającego po prostu "pocałuj mnie w d...". W 1984 r. ostatecznie muzycy zmienili nazwę na The Pogues.
Punkowe brzmienia wymieszali z dźwiękami tradycyjnych irlandzkich instrumentów, jak banjo, cytra, mandolina, flażolet czy akordeon. Dodatkowo MacGowan w tekstach sięgał do swojego dziedzictwa (burzliwa historia Irlandii u boku większego sąsiada, a także życie imigrantów w Londynie) oraz literatury. Żywiołowe koncerty szybko zwróciły uwagę fanów i wytwórni płytowych. Już w 1984 r. The Pogues ruszyli w trasę u boku The Clash, a do sprzedaży trafił debiutancki album "Red Roses for Me", na którym obok tradycyjnych nagrań znalazły się utwory autorstwa lidera.
Największym sukcesem okazał się bożonarodzeniowy utwór "Fairytale of New York" nagrany z folkową wokalistką Kirsty MacColl. Na singlu ukazał się ostatecznie w listopadzie 1987 r., choć pierwsze prace nad tym utworem zaczęły się dwa lata wcześniej. Pierwotnie damską partię śpiewała ówczesna basistka The Pogues, Cait O'Riordan. Muzycy nie byli jednak zadowoleni z efektów, sam MacGowan kilkakrotnie poprawiał też tekst. Po rozstaniu z O'Riordan (wyszła za producenta grupy - Elvisa Costello) okazało się, że potrzebna jest nowa wokalistka do duetu. Partie wykonała Kirsty MacColl, żona nowego producenta - Steve'a Lillywhite'a.
Nie był to koniec problemów - pojawiające się w tekście słowa "zdzira", "pedał" czy "dupa" sprawiły, że BBC Radio 1 postanowił ocenzurować nagranie, choć po krytyce ze strony słuchaczy i muzyków wycofał się z tej decyzji. "Fairytale of New York" dotarł do 2. miejsca brytyjskiej listy przebojów, do dziś pozostając jednym z najpopularniejszych bożonarodzeniowych nagrań wszech czasów. Od 2005 r. regularnie co roku powraca na listę przebojów, a od 2017 r. piosenka ponownie trafia do Top 10. Do tej pory utwór tylko w Wielkiej Brytanii pięciokrotnie pokrył się platyną.
Dodajmy, że w teledysku rolę policjanta aresztującego MacGowana zagrał amerykański aktor Matt Dillon (m.in. "Wyrzutki", "Rumble Fish", w późniejszych latach "Samotnicy", "Za wszelką cenę", "Dzikie żądze", "Sposób na blondynkę", "Miasto gniewu"). W trakcie nagrania lider The Pogues regularnie "podlewał" się alkoholem, przez co trzeźwy Dillon musiał uspokajać prawdziwych stróżów prawa, że wokalista nie będzie stwarzał problemów.
Zyski ze sprzedaży wznowienia singla w 2005 r. trafiły do organizacji wspierających bezdomnych i na rzecz akcji "Justice for Kristy". Ta kampania miała na celu wyjaśnienie okoliczności tragicznej śmierci Kirsty MacColl. 41-letni wokalistka zginęła w grudniu 2000 r., nurkując i pływając w oceanie w Meksyku, uderzona przez pędzącą motorówkę. Brytyjce udało się odepchnąć swojego 15-letniego syna Jamiego (doznał mniej poważnych obrażeń głowy i żeber), jednak ona zginęła na miejscu.
W miejscu, gdzie nurkowała MacColl ze swoimi synami (z grupą pod opieką doświadczonego nurka), nie mogły pływać motorówki. Okazało się, że na łodzi znajdował się m.in. multimilioner, do którego należy jedna z największych sieci meksykańskich supermarketów. Winę za wypadek wziął na siebie pracownik bogacza, skazany później na niecałe 3 lata więzienia i odszkodowanie dla rodziny MacColl (niewiele ponad 2 tysiące dolarów). Pojawiały się głosy, że sternik za przyznanie się do winy otrzymał pieniądze.
Na początku lat 90. MacGowan został zwolniony przez swoich kolegów z The Pogues - powodem były głównie pijackie ekscesy, które doprowadziły do licznych braków w uzębieniu wokalisty - ostatniego naturalnego zęba miał stracić w 2008 r. To plus "charakterystyczna" uroda sprawiło, że Shane MacGowan w 2007 r. znalazł się na szczycie ułożonego przez internautów i blogerów rankingu najbrzydszych muzyków wszech czasów.
Ciekawostka - wstawienie nowego uzębienia (m.in. tytanowe implanty) było tematem godzinnego programu telewizyjnego "Shane MacGowan: A Wreck Reborn" (2015), w którym operujący go chirurg tłumaczył zawiłości leczenia.
Po rozstaniu z The Pogues frontman kontynuował muzyczną podróż pod szyldem Shane MacGowan and the Popes (w sumie dwie płyty studyjne i liczne koncerty głównie na Wyspach i w Europie). W 2001 r. doszło do reaktywacji The Pogues z MacGowanem w roli wokalisty, jednak działalność ograniczyła się już tylko do koncertów i okazjonalnych wydawnictw składankowych. Ostatecznie w sierpniu 2014 r. grupa wystąpiła po raz ostatni.
"Jesteśmy przyjaciółmi dopóki razem nie koncertujemy. Mam już tego dość" - tak wokalista odpowiedział na pytanie o możliwy powrót pod starym szyldem.
Wokalista ma na koncie współpracę z takimi sławami, jak m.in. Nick Cave, Joe Strummer, Pete Doherty (The Libertines, Babyshambles) czy aktor i muzyk Johnny Depp. "To jeden z najważniejszych poetów XX wieku" - mówił o nim ten ostatni.
MacGowan od dłuższego czasu ma poważne problemy zdrowotne. Od czasu upadku, gdy wychodził ze studia nagraniowego w Dublinie w 2015 r., porusza się na wózku inwalidzkim (uszkodził sobie wówczas miednicę). Problemy ze zdrowiem są w dużej mierze efektem nałogowego picia alkoholu - zaczął w wieku 5 lat, gdy rodzina raczyła go guinnessem, by pomóc mu zasnąć. Jego ojciec zabierał go też ze sobą do lokalnego pubu, gdzie pił z przyjaciółmi. Po latach wokalista wpadł też w uzależnienie od heroiny.
Z nałogami poradził sobie dopiero kilka lat temu, gdy na dłużej w szpitalu zatrzymało go poważne zapalenie płuc. W 2016 r. jego przyszła żona, irlandzka dziennikarka Victoria Mary Clarke (ślub wzięli w Kopenhadze w listopadzie 2018 r.), ujawniła, że jest trzeźwy po raz pierwszy od wielu lat.
To właśnie ona w ostatnim czasie przekazuje informacje od swojego męża. Na początku grudnia wokalista ponownie trafił do szpitala, z Clarke za pośrednictwem mediów społecznościowych poprosiła o modlitwy za ukochanego.
Od niespełna miesiąca MacGowan ma też profil na TikToku, gdzie obserwuje go ponad 50 tys. osób, a jeden z filmików (z Jimmym Fallonem i Saoirse Ronan śpiewających "Fairytale of New York") ma ponad 1 mln wyświetleń.