Popularni na przełomie wieków. Pamiętasz ich?

Swoje pięć minut sławy (również w Polsce) mieli pod koniec XX lub na początku XXI wieku, potem słuch o nich zaginął. Oto wykonawcy, którzy największe sukcesy odnosili na przełomie wieków.

Alizee w 2015 roku
Alizee w 2015 rokuAFP Photo/Valery HacheEast News
Alizee na poczatku XXI wiekuAnthony HarveyGetty Images

Alizee

Francuzka została odkryta w 1999 roku przez gwiazdorski duet lat 80., Mylene Farmer i Laurenta Boutonnata. Szukali oni kogoś, kto zaśpiewa piosenkę "Moi... Lolita", której powstanie zostało zainspirowane książką "Lolita" Władimira Nabokova. Ostatecznie zdecydowano się na 16-latkę. Singel oficjalnie wydany został w lipcu 2000 roku i odniósł ogromny sukces komercyjny. Oprócz Francji (gdzie sprzedano go w ponad 1,2 mln egzemplarzy) podbijał on listy przebojów w Hiszpanii, Belgii, Włoszech, Niemczech, Wielkiej Brytanii oraz Polsce. Wywołał też spory skandal, gdyż nie wszyscy byli w stanie zaakceptować, że niepełnoletnia dziewczyna kreuje się w teledysku do piosenki na lolitę.

Singel pomógł osiągnąć debiutanckiej płycie wokalistki dobre wyniki sprzedażowe. Kolejne albumy artystki nie cieszyły się już takim zainteresowaniem. Dotychczas ostatnią wydaną płytą przez Alizee jest album "Blonde" z 2014 roku, na okładce której Francuzka zaskoczyła wyglądem (pozowała w blond włosach). Obecnie jej wizerunek jest dużo bardziej stonowany. Alizee w 2015 roku wyglądała tak:

Alizee w 2015 rokuAFP Photo/Valery HacheEast News


Bomfunk MC'sRex FeaturesEast News

Bomfunk MC’s

Grupa z Finlandii popularność zdobyła w 1999 roku, dzięki utworowi "Freestyler". Numer z charakterystycznym teledyskiem, w którym główny bohater panuje nad czasem za pomocą odtwarzacza, nie schodził przez długi czas z list przebojów w całej Europie. Został on zresztą najlepiej sprzedającym się singlem na Starym Kontynencie w 2000 roku. Fiński skład okazał się jednak grupą jednego przeboju. Mimo ogromnego sukcesu singla oraz albumu "In Stereo" formacja nie potrafiła pójść za ciosem. Kolejne dwie płyty nie przekonały słuchaczy, a zespół ostatecznie zakończył działalność w 2005 roku.


A*TeensKevin WinterGetty Images

A*Teens

Pod koniec lat 90. w Szwecji ktoś wpadł na pomysł, aby stworzyć nową ABBĘ. Postanowiono więc nagrać nowe aranżacje starych przebojów i znaleźć czterech nastolatków, którzy sprawią, że duch ABBY nie zginie. Pomysł jednak nie wypalił. O ile płyta "The Abba Generation" z singlem "Mamma Mia!" cieszyła się niezłą popularnością, tak kolejne albumy nie zrobiły większego wrażenia. Słabnąca popularność oraz konflikt w zespole sprawił, że ten zakończył działalność w 2005 roku.


Eiffel 65

Włoscy królowie eurodance’u w 1999 roku podbili dyskoteki w niemal całej Europie, a także w Stanach Zjednoczonych. Wszystko dzięki utworowi "Blue (Da Ba Dee)", który przez wielu uważany jest za kiczowaty symbol końcówki lat 90. Niepochlebne opinie na temat numeru nie przeszkodziły mu w sukcesie komercyjnym. Grupa po płycie "Europop" wydała jeszcze trzy albumy i w 2006 roku zawiesiła działalność. W 2010 roku pojawiły się informacje o powrocie Włochów, jednak nie poszły za tym żadne konkretne działania.


BrainstormBartosz KrupaEast News

Brainstorm

Łotysze w 2000 roku reprezentowali swój kraj na Eurowizji. Rok później podbijali listy przebojów utworem "Maybe" (płyta "Online"). Singel oraz album, na którym się znalazł, przyniosły grupie pięć minut sławy. Kolejne, regularnie wydawane płyty przechodziły bez echa w Europie. Grupa cieszy się jednak sporą popularnością na Łotwie.


Modjo

"Lady (Hear Me Tonight)" jeszcze do dziś można usłyszeć w polskich radiostacjach. Nie ma co się dziwić, gdyż piosenka była wielkim przebojem w 2000 roku. Francuski duet, w przeciwieństwie do wielu zespołów jednego przeboju, zakończył działalność po wydaniu płyty "Modjo" w 2001 roku. Każdy z członków rozpoczął działalność solową.


Lou BegaSputnikEast News

Lou Bega

Niemiecki wokalista popularność zdobył dzięki hitowi "Mambo No. 5" z płyty "A Little Bit Mambo". Jednak jego kolejne płyty nie cieszyły się tak dużym zainteresowaniem. W Polsce może jednak dalej liczyć na fanów, którzy z nostalgia wracają do lat 90. Lou Bega był gościem m.in. "Przebojowej nocy" oraz "Tańca z gwiazdami".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas