Marta Mirska - uzdolniona śpiewaczka i wielka awanturnica. Burzliwa kariera miała smutny finał

Oprac.: Tomasz Kromp

Marta Mirska to polska śpiewaczka, której kariera rozkwitła w latach 40. i 50. XX w. Śpiewająca altem piosenkarka miała burzliwy konflikt z równie popularnym w tamtych czasach Mieczysławem Foggiem. Życie Marty Mirskiej pełne było wzlotów i upadków. Jak przebiegała jej kariera i co warto o niej wiedzieć?

Marta Mirska była wielką gwiazdą PRL-u
Marta Mirska była wielką gwiazdą PRL-uYouTubemateriał zewnętrzny

Marta Mirska, a właściwie Alicja Nowak-Reiniger, urodziła się 12 lutego 1918 roku.

Początki kariery Marty Mirskiej. Jak śpiewaczka trafiła na scenę?

Swoją karierę rozpoczęła na deskach Teatru Rewiowego Ali-Baba w Warszawie, na krótko przed wybuchem II Wojny Światowej. Co ciekawe, podczas wojny zaangażowała się w walkę z okupantem - była łączniczką Armii Krajowej. Tamtego czasu występowała również w Wilnie razem z Ludwikiem Sempolińskim, zwanym także jako Bohdan Kierski. Mężczyzna był aktorem rewiowym, który uciekł do Wilna, ponieważ musiał ukrywać się z powodu wykonanej przez niego parodii Hitlera.

W 1939 roku Mirska wzięła cichy ślub z Janem Zieleniewskim, oficerem marynarki handlowej. Ich małżeństwo niestety nie trwało długo - Zieleniewski zginął w trakcie trwania kampanii wrześniowej. Mirska bardzo ciężko to przeżyła i długo rozpaczała z tęsknoty za swoim ukochanym. Jeszcze przez długi czas wspominała Zieleniewskiego. Napisała również wiersz na jego cześć – utwór nazywał się "Wspomnienie".

Po zakończeniu wojny, Marta Mirska dalej rozwijała swoją karierę. Współpracowała między innymi z orkiestrą Braci Łopatowskich - dzięki ich akompaniamentowi mogła nagrywać piosenki w poznańskiej wytwórni płyt Mewa. Co ciekawe, w późniejszym czasie Mirska wyszła za jednego z członków tego zespołu. Mowa o Zbigniewie Reinigerze, który w orkiestrze Braci Łopatowskich grał na perkusji. 

Marta Mirska była wykonawczynią wielu słynnych utworów. Śpiewała między innymi "Zakochaną radiostację" Romualda Żylińskiego i Barbary Brzezińskiej z 1949 roku. 

Koszmarna kłótnia z Mieczysławem Foggiem. W ruch poszedł widelec

Marta Mirska jako pierwsza wykonała utwór "Pierwszy siwy włos" z 1957 roku. Sama artystka początkowo nie była przekonana do tej piosenki. Jednak przebój ten szybko okazał się jej największym hitem uwielbianym przez fanów. Jakiś czas później Mieczysław Fogg nagrał swoją wersję tego utworu, która również osiągnęła sukces w całej Polsce. To jednak bardzo zdenerwowało Martę Mirską. Śpiewaczka nigdy nie gryzła się w język, oskarżała Fogga o kradzież. W tamtym momencie piosenkarz stał się dla niej prawdziwym wrogiem. 

Pewnego razu doszło nawet do spotkania dwójki artystów w jednej z warszawskich kawiarni. Mężczyzna chciał poprosić Mirską o wybaczenie. Jednak nikt nie spodziewałby się, co stało się później. Piosenkarka miała wpaść w szał do tego stopnia, że użyła widelczyka do ciasta jako broni i okrutnie zaatakowała za jego pomocą rękę Mieczysława Fogga. Interweniować musiał personel.

Wybuchł skandal. Polski śpiewak nie chciał się angażować w żadne przedsięwzięcia, z którymi Marta Mirska miała coś do czynienia. Zdał sobie sprawę, że prawdopodobnie już nigdy się nie pogodzą. Ta dwójka spotkała się jeszcze jakiś czas później. Na widok Mirskiej z uniesionym widelczykiem, Mieczysław Fogg podobno uciekł z lokalu.

Marta Mirska miała również konflikt z aktorką Hanką Bielicką. Podobno widząc Mirską na ulicy, Bielicka szybko przechodziła na drugą stronę.

Schyłek kariery Marty Mirskiej. Tragiczny finał historii utalentowanej śpiewaczki

Według niektórych źródeł, Marta Mirska zakończyła swoją karierę sceniczną w latach 60. Wówczas wiele plotkowało się o jej chorobie alkoholowej, z którą zmagała się od dłuższego czasu. Zaczęła podupadać na zdrowiu. Większość czasu spędzała w domu przy częściowo sparaliżowanym mężu, Zbigniewie Reinigerze, który wymagał stałej opieki po przebytym udarze.

Piosenkarka zmagała się z depresją i nałogiem. Cierpiała również na stenozę mitralną (nabyta wada serca). Oprócz tego miała także kłopoty finansowe. Próbowano wyciągać do niej pomocną dłoń, jednak nie przyniosło to długofalowego skutku. Marta Mirska i Zbigniew Reiniger zmarli w tym samym roku – w 1991. Mirska została pochowana na Cmentarzu Komunalnym Północnym w Warszawie. Media po jej śmierci poinformowały, że gwiazda zmarła "wycieńczona chorobami i wygłodzona".

Przeczytaj też:

Sarsa szczerze o polskim szkolnictwie: Wychodzisz z bagażem smutku. "Zdanowicz pomiędzy wersami"INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas