Dzięki tej płycie spłacił wszystkie swoje rachunki. Lionel Richie miał ogromny talent
Lionel Richie Senior martwił się o swojego syna. Od zawsze pragnął, aby jego życie było stabilne. Nie do końca akceptował jego muzyczne fascynacje i chociaż młody Lionel odnosił sukcesy z grupą Commodores, analityczny umysł ojca był niespokojny. Pewnego dnia muzyk przyniósł ojcu kartkę, na której widniał napis "Tato wszystkie moje rachunki są zapłacone i jeszcze zostało". Właśnie wtedy jego drugi solowy album "Can’t Slow Down" był numerem jeden na całym świecie. Płyta ukazała się 40 lat temu.
Pod koniec swojej kariery w Commodores Lionel Richie zauważył, że jego kompozycje zaczynają się podobać ludziom spoza otoczenia, w którym przebywał od lat. Z Kennym Rogersem napisał piosenkę "Lady", która w 1980 roku podbiła listy przebojów. Później wyprodukował jego album, a kiedy kompozycja "Endless Love", wyśpiewana wspólnie z Dianą Ross wskoczyła na szczyt amerykańskiego zestawienia, Lionel uwierzył w życie poza supergrupą. Nie chciał już dzielić się tantiemami z pozostałymi członkami zespołu. Miał ochotę działać na własną rękę.
Debiutancki album okazał się sporym sukcesem, a trzy single z niego pochodzące zameldowały się w pierwszej piątce zestawienia Billboardu. To dodało skrzydeł młodemu muzykowi i napełniło go większą odwagą do eksperymentowania z brzmieniem. Często "Can’t Slow Down" porównuje się do wydanego rok wcześniej "Thrillera" Michaela Jacksona. W obu przypadkach albumy były przełomem w karierze tych muzyków i sprzedały się w oszałamiających nakładach. Oczywiście ten drugi odniósł większy sukces.
Krytyków muzycznych do dziś ciekawi: Co by było, gdyby Lionel Richie zameldował się pierwszy ze swoim dziełem w uszach i umysłach słuchaczy? Czy miałby szansę na przebicie fenomenu "Thrillera"? W końcu na obu płytach pop, soul, rock i R&B przenikają się, tworząc fantastyczną muzyczną scenerię, która tak doskonale pasowała do początku lat 80. "Ciągle czułem, że gonię 'Thriller', umieszczając kolejne single na liście. Często zastanawiałem się, czy bez sukcesu Michaela mogliśmy zrobić coś więcej" - wspominał Richie.
Artysta zdecydował się rozszerzyć swoją muzyczną paletę ekspresji na nowej płycie. Wprowadził odważniej elektronikę, bawił się stylem i rytmem - od roztańczonego "All Night Long" przez balladowe "Penny Lover", z pięknymi partiami smyczków, aż po ozdobiony rockowym solo Steve’a Lukathera z Toto "Running with the Night". Album znalazł ponad dwadzieścia milionów nabywców, przyniósł dwie nagrody Grammy, pozwolił muzykowi na pełną finansową stabilizację i sprawił, że dobrze zapowiadający się młody autor z Tuskegee w stanie Alabama stał się światowym fenomenem - gwiazdą przerastającą jego własnych idoli z wytwórni Motown. Pięć wydanych wówczas singli do dziś uznaje się za jedne z najlepszych osiągnięć w muzyce pop.
All Night Long (All Night)
Pierwszy singel, promujący przebojowe wydawnictwo. Lionel Richie zaprasza nas na spektakularną imprezę, która zakończyła się numerem jeden w Ameryce, co było pierwszym sukcesem artysty za oceanem. Kiedy menadżerowie wytwórni usłyszeli utrzymaną w stylu Calypso piosenkę, spytali Richiego czy oszalał. Ten przekonany o przebojowej mocy "All Night Long (All Night)", odparł: "Chłopaki, zwiedziłem świat. To jest rytm, w którym ten świat tańczy na wakacjach". W nagraniu pojawił się młody Richard Marx. Zanim sam stał się gwiazdą znaną m.in. z hitu "Right Here Waiting", był protegowanym Richiego i udzielał się w chórkach. Kolorowy teledysk, wyprodukowany przez byłego członka The Monkees Michaela Nesmitha, stale pojawiał się w MTV i dopełnił sukcesu całości.
Running with the Night
Pop rockowa kompozycja, napisana przez Richiego razem z uznaną autorką tekstów Cynthią Weil. W piosence pojawia się ponownie Richard Marx, a swoim gitarowym talentem okrasił ją Steve Lukather. Piosenka nie była tak wielkim przebojem, jak poprzedni singel, ale okazała się nagraniem, które pojawiło się na różnych wyspecjalizowanych listach, od zestawienia hitów soul i R&B, po mainstreamowy, rockowy top. Był to kolejny numer, które gościł w Top 10 większości list przebojów, utrzymując doskonałe zainteresowanie "Can’t Slow Down" wśród słuchaczy.
Hello
Jeden z najpiękniejszych i jednocześnie najbardziej przejmujących miłosnych utworów powstawał bardzo powoli. Pierwsze pomysły Lionel Richie miał jeszcze przed wydaniem swojego debiutanckiego, solowego albumu. Nie potrafił jednak nadać kompozycji zadowalającego kształtu. Dopiero w trakcie prac nad przebojowym płytą odnalazł pomysł na poprowadzenie piosenki. W efekcie "Hello" okazał się ponadczasowym hitem, który zadomowił się na szczytach list przebojów po obu stronach oceanu. Był to jednocześnie pierwszy singel wydany przez wytwórnię Motown, który sprzedał się w Wielkiej Brytanii w milionowym nakładzie.
Teledysk do "Hello" wyreżyserował Bob Giraldi, który miał na swoim koncie pracę nad "Beat It" Michaela Jacksona. Lione Richie nie był zadowolony ze sposobu poprowadzenia narracji w klipie przez reżysera. Ten odparł: "To nie ty tworzysz tę historię, ja to robię". Teledysk opowiadający historię nauczyciela zafascynowanego niewidomą, młodą studentką rzeźbiarstwa został uznany za jeden z najgorszych klipów wszech czasów przez widzów brytyjskiego kanału The Box. Z drugiej strony bił rekordy oglądalności, ożywiając zainteresowanie piosenką. Do dziś w serwisie YouTube wyświetlono go ponad 80 milionów razy.
Stuck On You
Na okładce tej przepięknej ballady Lionel Richie stoi w kowbojskim kapeluszu. Nic dziwnego, że nagranie stało się debiutem artysty w zestawieniu najpopularniejszych piosenek country w Ameryce. Dzięki "Stuck On You" piosenkarz powrócił na podium listy Billboard i osiągnął kolejny sukces w Wielkiej Brytanii, docierając do miejsca ósmego. Pomimo swoje popularności w stacji MTV, Richie nie zdecydował się nakręcić teledysku. Uważał, że romantyczne przesłanie kompozycji skierowane jest do dorosłej publiczności i nie znajdzie zainteresowania u młodych widzów amerykańskiej stacji muzycznej. Singel podbił jednak stacje radiowe, które przesądziły o popularności "Stuck On You".
Penny Lover
Zanim osobiste życie Richiego się skomplikowało, po wydaniu trzeciego albumu muzyk przeżywał doskonały czas ze swoją ówczesną żoną Brendą Harvey Richie. Wspólnie z nią stworzył niezapomniany i delikatny miłosny kawałek"Penny Lover". Teledysk, wyreżyserowany ponownie przez reżysera " Hello " Boba Giraldiego, przedstawia Richiego jako właściciela klubu nocnego, który wspomina swój romans z kelnerką o imieniu Penny. Dziewczyna ostatecznie zostawiła go dla swojego apodyktycznego chłopaka. Piosenka ponownie zyskała uznanie słuchaczy i pojawiła się wysoko na listach przebojów. Muzyk nie wydał kolejnych singli z albumu. Nie miał czasu gonić wyniki albumu "Thriller". Uskrzydlony sukcesem "Can’t Slow Down" przygotowywał już nowe utwory, których zwiastunem był przebojowy "Say You, Say Me", wydany w kolejnym roku.