Stanął przed Kongresem

Billy Corgan, lider zespołu The Smashing Pumpkins, przedstawił Kongresowi własną opinię na temat nowego prawa dotyczącego tantiem za prezentowanie piosenek w radio.

Billy Corgan (The Smashing Pumpkins) przed Kongresem fot. Brendan Hoffman
Billy Corgan (The Smashing Pumpkins) przed Kongresem fot. Brendan HoffmanGetty Images/Flash Press Media

Pochodzący z Chicago muzyk pojawił się w siedziby komisji ustawodawczej Kongresu we wtorek (10 marca). Corgan reprezentujący organizację musicFIRST Coallition dyskutował z politykami na temat ustawy dotyczącej opłat za prezentowanie piosenek w radiostacjach.

Artyści żądają zmiany prawa, które obecnie wynagradza jedynie autorów piosenki, a nie jej odtwórców. Według lidera The Smashing Pumpkins obecne prawo uniemożliwia muzykom zarabiania i kontynuowanie kariery.

"Jak wielu moich kolegów z branży pochodzę z klasy robotniczej. Zaczynałem swoją karierę grając w kiepskich barach i szkolnych stołówkach. Bycie muzykiem wymaga również umiejętności zagrania utworu, a na to trzeba poświęcić niezliczone godziny pracy" - mówił artysta.

"To nie jest łatwy kawałek chleba. Mnie się udało osiągnąć sukces, ale wielu innych nie miało tyle szczęścia co ja".

"Biznes muzyczny się zmienia i prawo musi za tym nadążać. Zadaniem muzyków jest tworzenie wyjątkowych dzieł. A komponowanie i granie, wbrew wszystkim mitom, wymaga pieniędzy. Przyszłość muzyki jako sztuki wymaga ponownego zastanowienia się nad tym, w jaki sposób muzycy mają być wynagradzania za swoją pracę" - podkreślił Billy Corgan.

Zobacz teledyski The Smashing Pumpkins na stronach INTERIA.PL!

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas