Red Hot Chili Peppers: Czy fani przekonają się do nowego gitarzysty?
Muzycy Red Hot Chili Peppers opowiedzieli magazynowi "Rolling Stone", dlaczego zdecydowali się wziąć Josha Klighoffera do zespołu i ujawnili kilka szczegółów albumu "I'm With You".
Przypomnijmy - "I'm With You", następca bestsellerowego "Stadium Arcadium" z 2006 roku, ukaże się już 30 sierpnia.
Na płycie znajdzie się 14 ścieżek wyprodukowanych przez słynnego Ricka Rubina. Będzie to pierwszy album z udziałem 31-letniego Josha Klinghoffera, który zastąpił w "Papryczkach" swojego przyjaciela, gitarzystę Johna Frusciante.
"Zastanawialiśmy się, czy szukać kogoś zupełnie nowego czy może na naszym własnym podwórku jest ktoś, kto będzie idealnym rozwiązaniem" - wspomina Anthony Kiedis, wokalista zespołu.
I faktycznie, znaleźli kogoś takiego u siebie - Klinghoffer towarzyszył "Papryczkom" jako wynajęty muzyk podczas trasy światowej koncertowej, która nastąpiła po wydaniu "Stadium Arcadium". Ponadto Klinghoffer, który jest multiinstrumentalistą, grał również z PJ Harvey, Beckiem czy Trickym.
"Czułem, że mam odpowiednie doświadczenie. Nie było żadnego aklimatyzowania się. Po prostu zająłem się tworzeniem muzyki z ludźmi, których podziwiałem i z którymi się w ostatnich latach zaprzyjaźniłem" - powiedział magazynowi "Rolling Stone" Josh Klinghoffer.
Muzyk nie tylko zatroszczył się o gitarowe riffy i solówki, ale też nagrał partie klawiszowe i wokalne.
Kiedis podkreśla, że wszyscy czterej członkowie "Papryczek" w równym stopniu brali udział w procesie tworzenia nowego albumu.
Artyści zdradzili, że pierwszym singlem z "I'm With You" będzie utwór "The Adventures of Rain Dance Maggie". Jak opisuje dziennikarz "RS", będzie to piosenka z sugestywną linią basu, marszowo-tanecznym rytmem i refrenem w stylu The Rolling Stones z późnych lat 70.
Zobacz teledysk do przeboju "Dani California":