Reklama

Primal Scream: Ciszej proszę!

Do niecodziennej sytuacji doszło podczas festiwalu T In The Park odbywającego się w Szkocji. Brytyjska grupa Primal Scream została poproszona o obniżenie poziomu głośności swojego koncertu.

Występ Primal Scream był tak donośny, że docierał do uszu widzów koncertu Coldplay odbywającego się równolegle na głównej scenie.

Gdy pojawiły się pierwsze skargi, organizatorzy postanowili interweniować.

"Mamy na miejscu ludzi monitorujących poziomy głośności występów. Inżynier dźwiękowy zespołu Primal Scream był kilkukrotnie upominany i w końcu ściszył na naszą prośbę dźwięki ze sceny" - wyjaśnił rzecznik imprezy.

Frontman Primal Scream, Bobby Gillespie, przekonywał, że nie było zamiarem grupy rozpraszanie uczestników koncertu Coldplay.

Reklama

"Przyjechaliśmy tu, żeby zrobić swoje. Nie rywalizujemy z żadnymi innymi grupami. Cieszymy się, że możemy grać tam, gdzie nas chcą" - oświadczył pojednawczo Gillespie.

Przypomnijmy, że zespół Primal Scream wystąpi na tegorocznym Off Festival w Katowicach.

Primal Scream na tegorocznym Glastonbury - zobacz wideo:


Czytaj recenzje płytowe na stronach INTERIA.PL

Oglądaj teledyski gwiazd polskich i zagranicznych

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Primal Scream | Coldplay | festiwal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy