Pieśni lekkie, łatwe i przyjemne

"Ilu z nas idąc do osiedlowego sklepu, supermarketu lub innego miejsca, gdzie można nabyć niskiej i średniej klasy alkohol, zostało zagadniętych przez nieznanego jegomościa o mętnym wzroku i chwiejnym kroku następującym tekstem: Szefie (tu do wyboru - kierowniczko, kierowniku, mistrzu itd.) dołożyłbyś złotówkę do winka (tu również do wyboru piwka, flaszki itd.)" - tak zaczyna się opowieść o Sztajemce.

Zdaniem muzyków projektu, składnikami dobrej zabawy są alkohol i "obowiązkowo kobiety".

"Brakuje tylko trzeciego - muzyki i w zasadzie rozrywkę mamy kompletną. Taniec też można by zaliczyć do niezbędnych składników dobrej zabawy, tylko że czasem jak się przedobrzy z rozrywką, to sił już brak na tańce" - przestrzegają członkowie Sztajemki.

Piosenki zespołu to "lokalne przeróbki znanych światowych i polskich szlagierów, do których ktoś kiedyś dopisał swój tekst i puścił w świat. Co niektórzy bardziej ambitni tworzą własne szlagiery". Posłuchaj utworu "Murka":

"Prezentujemy tam pieśni niekonwencjonalne, znane z ognisk" - mówi wokalista Bzyk w rozmowie z Radiem Bez Kitu.

"Lekkie, łatwe i przyjemne" - dodaje drugi wokalista Guzik.

"Myślę, że w przyszłym roku w okolicach kwietnia, maja będzie płyta i znajdzie się ktoś, kto nie będzie się bał tego wydać" - uzupełnia Bzyk.

Oficjalnie Sztajemkę tworzy czwórka bohaterów: Bolo Tajger (wokal - "wśród wielu jego niewątpliwych zalet nie sposób było by pominąć faktu, że flaszkę z gwinta robi na trzy łyki"), Romek "Uśtarira" Zicher (gitara - "dbający o sylwetkę, kulturalny, ciekawy świata młody rencista"), Landryna (bas - "pracuje w Biedronce w charakterze kasjerki, namiętnie ogląda Modę na sukces") i Kitajec (klawisze - "Ruski. Z nostalgią wspomina czasy świetności Imperium Sowieckiego. Chwali się, że był na wojnie w Afganistanie").

Zobacz teledyski WU-HAE i Grubych Ryb na stronach INTERIA.PL.