Flapjack: Długo nie mogliśmy się pozbierać
Niespodziewana śmierć Olassa (w listopadzie 2008 roku) sprawiła, że prace nad premierowym materiałem grupy Flapjack mocno wyhamowały. - Długo nie mogliśmy się po tym pozbierać - wspomina Guzik, wokalista Flapjacka.
W poniedziałek (16 lipca) ukazała się płyta "Keep Your Heads Down" będąca pierwszym premierowym albumem Flapjacka od 15 lat. Wspomniany Aleksander "Olass" Mendyk (także Acid Drinkers) ma znaczny wkład kompozycyjny w ten materiał, a w ostatnim utworze "Reborn" zostały wykorzystane ślady z wokalem Olassa. Gościnnie w dwóch utworach wystąpił również Hau (Dynamind) znany fanom z wcześniejszych występów z zespołem. Hau jest także autorem tekstów do utworów "In a Structure" i "Feud", z kolei "The Ballad of Frankie Pots" napisał wspólnie z Guzikiem. Poza tym w "Nombre: Odio" Guzik zaśpiewał po hiszpańsku.
- Kiedy szykowaliśmy się do nagrywania płyty z Flapjackiem, Olass odszedł na zawsze, zmarł we śnie... Długo nie mogliśmy się po tym pozbierać... Zaczęliśmy grać z Jankielem i jakoś pomalutku powstał materiał na płytę - opowiada Grzegorz "Guzik" Guziński w rozmowie z INTERIA.PL.
Wojciech "Jankiel" Moryto zastąpił w Acid Drinkers Olassa i już jako gitarzysta tej grupy dołączył do Flapjacka. Skład "Naleśnika" uzupełniają perkusista Maciej "Ślimak" Starosta, gitarzysta Maciej Jahnz i basista Michał "Mihau" Kaleciński (do 2011 roku w NoNe).
Nowe utwory charakteryzuje ciężkie brzmienie i są mieszanką progresywnych walcowatych riffów, rapu, hardcore'a i rocka. Teksty opowiadają o powrocie zespołu, świecie korporacji, zakłamaniu polityków, apokalipsie, postaci z kultowej gry komputerowej, miłości i nie tylko. Warto również zwrócić uwagę na warstwę tekstową i przekaz, którego kluczem do odgadnięcia może być tytuł i okładka płyty.
W październiku Flapjack planuje trasę koncertową promującą "Keep Your Heads Down".