Reklama

Długie ręce Chińczyków

Brytyjska grupa Oasis została zmuszona do odwołania swoich wyprzedanych koncertów w Chinach. Powód - udział muzyków w kampanii "Wolny Tybet" przed 12 laty.

Choć mogłoby się wydawać, że chińskie władze nieco poluzowały śrubę, to temat Tybetu wciąż drażni urzędników z Państwa Środka.

Oasis mieli zagrać w kwietniu w Pekinie i Szanghaju. Występy miały być pierwszymi chińskimi koncertami Brytyjczyków, promujących obecnie swoją ostatnią płytę "Dig Out Your Soul".

Przedstawiciele Oasis w oświadczeniu o odwołaniu występów w Chinach powołali się na organizatorów.

"Urzędnicy w chińskim ministerstwie kultury ostatnio odkryli, że Noel Gallagher pojawił się na koncercie Free Tibet w Nowym Jorku w 1997 roku i zdecydowali, że zespół jest nieodpowiedni, by zagrać dla swoich fanów w Chinach" - czytamy w oświadczeniu.

Reklama

"Oasis są ogromnie rozczarowani, ale mają nadzieję, że władza w Chinach zrewiduje swoją decyzję i pozwoli zespołowi wystąpić dla swoich chińskich fanów w przyszłości".

Dziennik "China Daily" podał, że sprzedaż biletów została wstrzymana 28 lutego. Nie jest jasne, czy Oasis zagrają na ogłoszonym wcześniej koncercie w Hongkongu 7 kwietnia.

Zobacz teledyski Oasis na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oasis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy