Córka gwiazdora o ojcu: "To starszy, nudny pan"
Córka wokalisty Bono z zespołu U2, 20-letnia Eve Hewson wyznała , że jej ojciec jest już "starszym, nudnym panem". Tak żartobliwie opisała swego słynnego tatę w rozmowie dla magazynu "Corriere della Sera" w związku ze zbliżającą się we Włoszech premierą filmu z jej udziałem.
Eve Hewson zagrała w filmie "This Must Be The Place" w reżyserii Włocha Paolo Sorrentino u boku Seana Penna, wcielającego się w postać dawnej gwiazdy rocka. Film wchodzi na ekrany włoskich kin 14 października, w Polsce - pod koniec listopada.
Córka Bono wyznała, że wychowała się w Dublinie z dala od wielkiej wrzawy, jaka otacza zespół U2 i jej ojca, słynnego muzyka. Jak zapewnia, w tym mieście "nikogo nie obchodzi to, kim ona jest".
Zapytana zaś, czy odnajduje podobieństwo między postacią weterana rocka, granego przez Seana Penna i jej ojcem zapewniła: "Tata nie jest taki smutny, jego życie jest znacznie bardziej szczęśliwe".
Odnosząc się do uwagi, że niektórzy rockmani są wiecznie młodzi stwierdziła: "Mojemu ojcu schlebiałoby to, gdyby został nazwany 'młodym' , ale on zdecydowanie taki nie jest. To raczej starszy, nudny pan...".
Mieszkająca i studiująca w Nowym Jorku aktorstwo Eve Hewson przypomniała też, że w pierwszym filmie zagrała w wieku 15 lat i zakochała się w tym zawodzie. W wolnych chwilach trenuje zaś... boks. Na pytanie, jakiej muzyki lubi słuchać, odpowiedziała: "jestem wielką fanką Davida Byrne'a".
"A U2?"- zapytała włoska dziennikarka.
"Są dobrzy, ale ja już ich dużo się nasłuchałam"- dodała córka Bono.
