Closterkeller: Ukochany gotyk

- Niemożliwe stało się możliwe. Płyta nosi tytuł "Aurum", co po łacinie oznacza "złoto". Płyta będzie naprawdę piękna i szlachetna jak ten metal, który dał jej tytuł - zachwala liderka Closterkeller.

Poprzedni album zespołu zatytułowany "Nero" ukazał się jeszcze w 2003 roku:

- Rzeczywiście, ta przerwa była długa, ale w między czasie powstał mini longplay "Regina" oraz dwa wydawnictwa koncertowe na DVD - przypomina Anja.

- Nie udało nam się w tym czasie nagrać płyty z kilku przyczyn. Po pierwsze, były zawirowania wewnątrz zespołu i rozbieżności co do kształtu naszych kompozycji - tłumaczy wokalistka.

W tym okresie do Closterkeller dołączył nowy gitarzysta Mariusz Kumala, prywatnie mąż Anji Orthodox:

- Zrozumiałam, że Mariusz jest wielkim muzykiem, ale zrozumiałam też, że płyta ponownie przesunie się w czasie. Bo z takim muzykiem jak Mariusz musieliśmy się zgrać.

- Potem pojawiał się kolejna sprawa, dla mnie bardzo fajna - moja ciąża i mój synek Kubuś - mówi z uśmiechem Anja.

Wokalistka podkreśla, że 6-letnia przerwa wydawnicza dobrze wpłynęła na formę Closterkeller.

- Lepiej dłużej czekać i zrobić tak dobrą płytę jak "Aurum", niż krótka przerwa i gorszy produkt - skomentowała.

Choć, jak podkreśliła Anja, płyta jest "bardzo zróżnicowana", to wciąż jest to rock gotycki:

- Gotyk to moja ukochana muzyka i nie wyobrażam sobie naszej płyty bez takich akcentów - zadeklarowała.

Poniżej możecie obejrzeć cały wywiad z Anją Orthodox i zobaczyć wokalistkę Closterkeller pracująca w studiu nagraniowym: