Chciał go uderzyć gitarą
Znany z zespołu Oasis gitarzysta Noel Gallagher ujawnił szczegóły awantury z młodszym bratem Liamem, która doprowadziła w 2009 roku do rozpadu słynnego manchesterskiego zespołu. Pomiędzy rodzeństwem doszło do rękoczynów.
Napięte stosunki pomiędzy braćmi Gallagherami były nieodłączną częścią zespołu Oasis. Jednak relacje pomiędzy Noelem a Liamem popsuły się nieodwracalnie po tym, jak starszy z braci nie zgodził się, by na trasie koncertowej Oasis reklamowano linię ubrań firmy Pretty Green, której właścicielem był Liam.
Do wybuchu doszło przed koncertem w Paryżu w sierpniu 2009 roku. Dodatkowo Liam oskarżył starszego brata, że ten manipuluje mediami. Oasis kilka dni przed występem w stolicy Francji odwołali koncert w Wielkiej Brytanii. Oficjalnie z powodu problemów Liama z gardłem. Noel stwierdził jednak, że jego młodszy brat był tak skacowany, że nie był w stanie śpiewać. Wersję gitarzysty podały brytyjskie media. To doprowadziło młodszego z Gallagherów do furii.
"Przed koncertem wymieniał nazwiska dziennikarzy, którzy o tym napisali, a których ja nawet nie znałem. Stwierdziłem, że jest nawalony. Zachowywał się agresywnie, ale nie zaatakował mnie fizycznie. Puszył się jak jakiś amerykański siłacz-macho" - tak wypadki w Paryżu wspomina Noel Gallagher.
"Cały czas przeklinał, a na koniec rzucił we mnie śliwką i wyszedł z mojej garderoby. Szkoda, że ten incydent się tak nie skończył. Gazety miałby świetną czołówkę: 'Śliwka rzucona przez czereśniaka'" - gitarzysta wbił szpilę bratu.
"Po chwili wrócił do mojej garderoby z gitarą w ręce. Prawie urwał mi głowę wymachując nią jak siekierą. Nie żartuję sobie! To był niepotrzebny akt agresji. W końcu rozbił gitarę o podłogę" - wspomina.
Noel Gallagher przyznał, że był zaskoczony brakiem reakcji ze strony innych muzyków Oasis, którzy byli świadkami zdarzenia.
"Stwierdziłem, że nie ma tu dla mnie miejsca. Poszedłem do samochodu i po kilku minutach zastanawiania się, postanowiłem skończyć z tym zespołem" - przyznał.
Noel dodał, że kłótnie w zespołach się zdarzają, ale gitarzysta nie był w stanie znieść napadów agresji młodszego brata.
"Zrobiłem wszystkim przysługę, opuszczając zespół" - ocenił.
Na reakcję Liama Gallaghera na słowa starszego brata nie trzeba było długo czekać. Na swoim profilu w serwisie Twitter wokalista napisał jedno zdanie: "Kupa g**na".