Wokalista Liam Gallagher zażądał zmiany hotelu po tym, jak dowiedział się, że skonfliktowany z nim brat Noel będzie nocował w tym samym budynku.
Skłóceni bracia, którzy kiedyś wspólnie odnosili sukcesy w zespole Oasis, mieli w minionym tygodniu zarezerwowane pokoje w liverpoolskim Hope Street Hotel. Liam wraz z nową grupą Beady Eye grał w mieście Beatlesów koncert.
Noel natomiast przyjechał do Liverpoolu, by obejrzeć piłkarskie spotkanie pomiędzy miejscowym FC Liverpool a swoim ulubionym Manchesterem City.
Jak donosi gazeta "The Sun", gdy młodszy z braci Gallagherów zorientował się, że może spotkać Noela na hotelowym korytarzu, natychmiast zażądał zmiany miejsca noclegu.
"Liam nie chciał nikogo słuchać i stwierdził, że nie zostanie w tym hotelu. Nalegał na zmianę miejsca" - opowiada świadek zdarzenia.
Wokalista Beady Eye został przeniesiony do Hard Day's Night Hotel.
"Musieliśmy błyskawicznie przygotować apartament dla Liama. O tym, że zamierza u nas nocować, dowiedzieliśmy się w ostatniej chwili" - opowiada pracownik Hard Day's Night Hotel.
"Przyznam, że nas pozytywnie zaskoczył. Był bardzo uprzejmy. Po prostu usiadł w hallu, popijał herbatę ziołową i zagryzał ciasteczka, czekając na pokój. Trudno powiedzieć, że to zachowanie gwiazdy rocka" - dodał rozmówca "The Sun".
Zobacz najnowszy teledysk Beady Eye do utworu "Millionaire":
