Dzień, w którym umarła muzyka. 60 lat od śmierci Budy Holly'ego i Ritchie Valensa

article cover
Michael Ochs ArchivesGetty Images

Dzień, w którym umarła muzyka. 60 lat od śmierci Budy Holly'ego i Ritchie Valensa

Niedługo później do koncertowego projektu dołączyli kolejni wykonawcy – znany z hitu "La Bamba" Ritchie Valens (na zdjęciu), J.P. Richardson oraz Dion Mucci z zespołem The Belmonts.
Warto dodać, że 17-letni Ritchie Valens, aby wsiąść do samolotu z Hollym musiał przełamać swoją traumę z przeszłości. Dwa lata wcześniej nad szkołą muzyka zderzyły się dwa samoloty, a katastrofa pochłonęła życie ośmiu osób, w tym trzech uczniów. 

Zdjęcie pochodzi z ceremonii pogrzebowej J. P. Richardsona.
Wschodząca gwiazda rocka Buddy Holly, krótko po zakończeniu działalności w składzie The Crickets w listopadzie 1958 roku, zaplanował zimową trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych "Winter Dance Party". Wkrótce ogłoszono, że muzyka będą wspierać Waylon Jennings, Tommy Allsup, Carl Bunch i Frankie Sardo. Na zdjęciu Buddy Holly.
Sfrustrowany kolejnymi problemami Holly postanowił skończyć z podróżowaniem autobusem i wynajął prywatny samolot. Pierwszy lot miał odbyć się z miejscowości Clear Lare w stanie Iowa do Moorhead w stanie Minnesota. 

Z lotu zrezygnował Waylon Jennings, który miał powiedzieć w przypływie złości do Holly'ego: "mam nadzieję, że twój samolot się rozbije!". W późniejszych wywiadach muzyk przyznał, że te słowa prześladowały go do końca życia. Na zdjęciu Ritchie Valens.
+6
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas