"Cały czas trzeba iść do przodu"

- Chciałabym, żeby moje piosenki stawały się przebojami na całym świecie - mówi nam szwedzka wokalistka Velvet. Do polskich sklepów właśnie trafia jej nowa płyta "The Queen".

Velvet
Velvetoficjalna strona wykonawcy

Dodajmy, że pochodzący z "The Queen" singel "Dancing With The Tears In My Eyes" - przeróbka przeboju grupy Ultravox z lat 80. - bierze udział w plebiscycie na Zagraniczny Hit Lata podczas Bydgoszcz Hit Festival.

Z wokalistką rozmawiała Justyna Tawicka.

Jest z nami nasz gość specjalny, Jenny - Velvet. Witamy w Polsce i w Interii!

- Dziękuję bardzo! Dziękuję!

O! Znasz polski?

- Kilka słów... Próbuję się uczyć...

Dobrze, zatem zaczynajmy. To twój przebojowy, nowy album "The Queen". Odniosłaś wielki sukces piosenkami "Rock Down To" i "Don't Stop Moving". Czy czujesz się jak królowa muzyki, jak zjawisko - w Szwecji, a może nawet w skali światowej?

- O mój Boże, świat jest ogromny! Nie śmiem więc powiedzieć, że w skali światowej. Ale za to mogłabym o sobie powiedzieć, że jestem "królową tańca". Kocham muzykę taneczną. To właśnie jest istotą twórczości Velvet - muzyka taneczna.

Jesteś wokalistką, ale jesteś też tancerką. Czy możesz opowiedzieć nam coś o swojej współpracy z innymi artystami, takimi, jak Meat Loaf?

- To było jeszcze zanim stałam się Velvet. Śpiewałam wówczas w chórkach z wieloma szwedzkimi artystami. Istotnie, miałam też przyjemność pracować z Meat Loafem podczas jego wizyty w Szwecji. Było to wspaniałe doświadczenie.

Ale to już przeszłość.

- Tak, to przeszłość. To była moja długa droga do tej płyty.

Oczywiście! Teraz jesteśmy tutaj, z płytą "The Queen". Co możesz nam powiedzieć o swojej najnowszej, przebojowej płycie?

- To płyta na imprezy. Świetnie sprawdza się również przed imprezą, zanim wyjdziesz z domu. Bardzo lubię ten album, podobają mi się wszystkie piosenki. Jeśli pozwolisz - uważam, że to bardzo dobra płyta. Takie są moje odczucia. Mam nadzieję, że spodoba się wszystkim.

Jedna z piosenek nosi tytuł "Chemistry". Czy wierzysz w chemię w muzyce?

- Tak, wierzę. "Chemistry" to również piosenka, którą wykonałam dwa lata temu na festiwalu w Sopocie, i która również stała się wielkim hitem. To utwór w mocno klubowym stylu. Na płycie jest wiele różnych kompozycji tanecznych, ale ta piosenka jest najbardziej utrzymana w klimatach klubowych, house.

Moją ulubioną piosenką jest "Dancing With Tears In My Eyes". Jaki był twój pomysł na nową wersję tego utworu?

- Uwielbiam wersję oryginalną. Uważam, że to prawdziwy powrót do lat osiemdziesiątych. To smutna piosenka, jeśli wsłuchać się w jej słowa, ale dobrze się jej słucha. Bardzo ją lubię.

Jaki jest twój przepis na to, by "ciągle być w ruchu" - w życiu prywatnym i zawodowym?

- O tym właśnie jest piosenka "Don't Stop Moving". Możesz robić w życiu wszystko, co chcesz, pod warunkiem, że będziesz ciężko pracował, żeby to osiągnąć, i że się nie poddasz. W życiu jest wiele wzlotów i wypadków, a ze wszystkich tych doświadczeń można wyciągnąć wnioski. Upadki są potrzebne po to, byśmy stawali się silniejsi. Cały czas trzeba iść do przodu; jeśli wiesz, czego chcesz - sięgaj po to. Nigdy się nie poddawaj.

Jakie są twoje marzenia?

- Moje marzenie właśnie się spełnia. To niesamowite; czuję ogromną wdzięczność. Moim wielkim marzeniem jest również światowa kariera. Chciałabym, żeby moje piosenki stawały się przebojami na całym świecie, i żebym mogła koncertować po całym świecie - zdobyć większą sławę. Ale jestem też bardzo szczęśliwa z tego powodu, że mogę być tu, w Polsce, i grać koncerty w całym waszym kraju, mieć przy sobie zespół grający na żywo i móc śpiewać moje piosenki przez 45 minut. Występy na scenie są właśnie tym marzeniem - kocham występować na scenie i widzieć wyraz twarzy ludzi na widowni, kiedy śpiewają wraz ze mną moje utwory. To bardzo przyjemne, wręcz niesamowite uczucie.

Czy możesz wyjaśnić tym ludziom, swoim fanom, co jest kluczem do tego albumu, co jest przesłaniem "The Queen"?

- Impreza, taniec! Dobra zabawa! I wywoływanie uśmiechu na twarzach ludzi. To dla mnie bardzo ważne!

Tłumaczenie: Katarzyna Kasińska

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas