Znamy datę pogrzebu Marka Gaszyńskiego, twórcy m.in. "Snu o Warszawie"
Polskę obiegła informacja o śmierci Marka Gaszyńskiego - polskiego dziennikarza oraz autora wielu polskich przebojów takich jak "Gdzie się podziały tamte prywatki", czy też "Sen o warszawie". Poznaliśmy datę pogrzebu tekściarza.
Jak przekazał na Facebooku magazyn Jazz Forum, pogrzeb cenionego dziennikarza i autora tekstów odbędzie się w Warszawie w piątek 27 stycznia 2023 roku. Uroczystość rozpocznie się o godz. 13.00 mszą w kościele św. Boromeusza przy ul. Powązkowskej 14.
Urna z prochami Marka Gaszyńskiego spocznie w grobie rodzinnym na Starych Powązkach.
Kim był Marek Gaszyński?
Marek Gaszyński był prezenterem, dziennikarzem, a przede wszystkim autorem wielu tekstów polskich przebojów.
Był absolwentem Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Karierę dziennikarską rozpoczął w 1958 roku w Rozgłośni Harcerskiej. Później przez wiele lat pracował w Polskim radiu. W 2006 roku został objął funkcję prezesa Radia dla Ciebie.
Gaszyński był autorem przebojów, które śpiewały pokolenia Polaków: m.in. "Nie zadzieraj nosa", "Szukam tamtej wiosny", "Gdzie się podziały tamte prywatki" czy "Snu o Warszawie". Był autorem tekstów do łącznie ponad 150 piosenek.
Był też autorem książek o polskiej muzyce, a teksty z jego utworami znalazły się też na płytach "Marek Gaszyński przedstawia polskie przeboje" oraz "40 lat z Polskim Radiem i piosenką".
W 2020 roku został odznaczony Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". W 2015 roku otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
Marek Gaszyński nie żyje. Autor "Snu o Warszawie" miał 83 lata
"Mimo troskliwej opieki zmarł dzisiaj w szpitalu o godz. 4.30 Marek Gaszyński. Przegrał walkę z chorobą. Kochał muzykę, kochał życie i towarzystwo przyjaciół. Zmarł wspaniały człowiek, mąż, ojciec i dziadek. Całe swoje życie zawodowe poświęcił Polskiemu Radiu" - przekazała 15 stycznia żona, Anna Gaszyńska.
Marek Gaszyński miał 83 lata.
Wcześniej podawano informację o ciężkim stanie dziennikarza.
"Kochani, nasz tata i dziadek, Marek Gaszyński, przebywa obecnie w ciężkim stanie w szpitalu. Ogromnie proszę w imieniu swoim, jak i całej rodziny, o przesyłanie mu dobrej energii, by jak najszybciej wyzdrowiał i wrócił do nas, jak zawsze uśmiechnięty i pełen energii. Idzie już ku lepszemu, tata dzielnie walczy, ale wasze wsparcie jest mu bardzo potrzebne" - pisała na Facebooku jego córka, Marta Gaszyńska.