Reklama

Zatrzęsła się ziemia! Powodem koncert Taylor Swift

Taylor Swift występuje w ramach światowej trasy koncertowej "The Eras Tour". Jest ona powodem wielu medialnych doniesień, m.in. transportowaniu bezdomnych z większych miast, czy absurdalnych kwot za bilety. Tym razem piosenkarka na występach w Wielkiej Brytanii spowodowała trzęsienie ziemi.

Taylor Swift występuje w ramach światowej trasy koncertowej "The Eras Tour". Jest ona powodem wielu medialnych doniesień, m.in. transportowaniu bezdomnych z większych miast, czy absurdalnych kwot za bilety. Tym razem piosenkarka na występach w Wielkiej Brytanii spowodowała trzęsienie ziemi.
Taylor Swift podczas koncertu w ramach The Eras Tour /SUZANNE CORDEIRO/AFP/East News /East News

W maju zagraniczna stacja BBC przekazała informacje o niecodziennej sytuacji w Edynburgu. Bowiem władze miasta zadecydowały o przewiezieniu "pewnej liczby" osób bezdomnych do innych miejscowości, tuż przed koncertami Taylor Swift

Tutaj światowej sławy gwiazda wystąpiła w stolicy Szkocji na początku czerwca i spowodowała... trzęsienie ziemi. 

Trzęsienie ziemi na koncercie Taylor Swift

Przez trzy dni w Edynburgu odnotowano taki sam schemat aktywności sejsmicznej podczas koncertów Taylor Swift, o czym poinformowała Brytyjska Służba Geologiczna. Jej detektory są w stanie złapać nawet najmniejsze ruchy ziemi, a od miejsca występu były oddalone o sześć kilometrów.  

Reklama

Fani największą energię wytworzyli w trakcie piosenek "Ready For It", "Cruel Summer" i "Champagne Problems". Według portalu BBC okazuje się, że było to ok. 80 kW mocy, co się równa 6 tys. samochodowych akumulatorów. Na arenie znajdowało się 70 tysięcy osób. 

"To niesamowite, że za pomocą naszych danych mogliśmy zdalnie zmierzyć reakcję tysięcy widzów na koncertach" - mówi w rozmowie z BBC Callum Harrison, sejsmolog z BGS.

To kolejna sytuacja, kiedy koncert Swift powoduje taką reakcję sejsmiczną. Podczas jej występu w Seattle można było odnotować aktywność o sile 2,3 w skali Richtera.  

"The Eras Tour" jest jedną z najbardziej dochodowych tras koncertowych na świecie. Występy w Wielkiej Brytanii mogą przynieść nawet 5 miliardów funtów dla tego kraju, według Barclays. W Polsce Taylor Swift zagra 1, 2 i 3 sierpnia. Czyżby w Warszawie czekało nas kolejne trzęsienie ziemi?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Taylor Swift
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy