Zastąpili go w programie TVP. Norbi wyznał, co im zaproponował
Nowi gospodarze "Koła Fortuny", emitowanego przez TVP, zostali oficjalnie ujawnieni. Norbi, który do tej pory był prowadzącym teleturnieju, zabrał głos w sprawie. Wyznał, że zaproponował produkcji swój udział w odcinkach. Co dokładnie im powiedział?
W uwielbianym przez widzów TVP teleturnieju "Koło Fortuny" zaszły wielkie zmiany. Gospodarzami programu nie będą już dłużej Izabela Krzan oraz Norbi. Stali się oni swoistymi twarzami formatu i wielu oglądających nie kryło swojej sympatii do muzyka i modelki. Mimo to stacja ogłosiła, że ich miejsce zajęli właśnie Błażej Stencel i Agnieszka Dziekan.
Zobacz również:
Norbi nie czuje żalu do stacji telewizyjnej
Chwilę po tym, jak do mediów trafiła oficjalna informacja o zmianie prowadzących "Koła Fortuny", Norbi udzielił wywiadu "Faktowi". Telewidzowie z pewnością byli ciekawi, jak czuje się w związku z tym, że został zastąpiony kimś innym. Muzyk zapewnił jednak, że nie ma żalu. Stwierdził, że praca w telewizji rządzi się własnymi prawami, a każdy, kto się jej podejmuje, powinien wiedzieć, że w każdej chwili może zostać zamieniony na inne nazwisko. Dodał także, że szczerze kibicuje nowym twarzom teleturnieju.
"Bardzo prosta zasada. Jak ktoś tego nie rozumie, to nie powinien w tej branży pracować. Na ogół ludzie się obrażają. Jeżeli chodzi o 'Koło fortuny' to ja z tym kłopotu nie mam. Trzymam kciuki za nich" - wytłumaczył Norbi.
Norbi tylko czeka na telefon od produkcji "Koła Fortuny"
Wokalista zaznaczył także, że jest gotowy na powrót do TVP. Czeka jedynie na telefon i w każdej chwili jest w stanie podjąć się nowego wyzwania. "Ja się nie martwię, bo ja jestem do wynajęcia. Najpierw byłem w 'Jaka to melodia', a potem w 'Kole fortuny'" - podkreślił Norbi.
Dotychczasowy prowadzący "Koła Fortuny" wyjawił, że pokusił się nawet o pewną propozycję względem produkcji. Zaproponował bowiem stacji udział w odcinkach specjalnych. Wyznał, że chętnie pojawiłby się jeszcze w formacie i nie do końca chce się z nim żegnać na zawsze. "Jestem takim człowiekiem, że jak ktoś zadzwoniłby do mnie z redakcji 'Koła fortuny' i zaprosił do odcinka specjalnego, to bym poszedł. Zresztą sam im to zaproponowałem" - powiedział.
Norbi chce poznać bliżej nowych prowadzących, którzy go zastąpili
Norbi planuje odwiedzić plan "Koła Fortuny", nawet jeśli nie zostanie zaproszony na nagrywki. Nie liczy się dla niego występ gościnny, czy poprowadzenie programu, lecz raczej poznanie nowych gospodarzy teleturnieju prywatnie. "Planuję wizytę w 'Kole fortuny'. Pojawię się tam prywatnie jako kumpel. Wszystkich ludzi chętnie poznam. Agnieszkę Dziekan akurat znam od lat. Nie znam tylko tego chłopaka, ale na pewno poznam. Nie mam z tym kłopotu. Jestem wyluzowanym, normalnym gościem robiącym w tej branży 27 lat..." - wyznał Norbi.