Zapowiedź niepublikowanego albumu Franka Zappy. Kiedy premiera "Funky Nothingness"?

Nowo odnaleziona muzyka Franka Zappy doczeka się oficjalnego wydania w postaci kompilacji zatytułowanej "Funky Nothingness". Wydawnictwo ukaże się 30 czerwca. Prawdopodobnie muzyka ta miała stanowić sequel płyty "Hot Rats", solowego debiutu awangardowego rockmana z 1969 roku. W sieci można już posłuchać wcześniej niewydanej piosenki "Work With Me Annie/Annie Had a Baby".

Frank Zappa
Frank ZappaMichael Ochs ArchivesGetty Images

Świeżo wykopane ze skarbca Franka Zappy, "Funky Nothingness", w wersji CD zawierać będzie 25 niepublikowanych utworów zarejestrowanych podczas sesji studyjnej z 1970 roku.

Zapowiedź niepublikowanego albumu Franka Zappy. Kiedy premiera "Funky Nothingness"?

Zappie towarzyszył wtedy skład: perkusista Aynsley Dunbar, skrzypek Don "Sugarcane" Harris, klawiszowiec oraz saksofonista Ian Underwood i basista Max Bennett.

Właśnie ruszyła przedsprzedaż albumu, a ukaże się on w wersji na trzech CD oraz dwóch płytach winylowych (pojawi się też wydanie limitowane zawierające fioletowe winyle oraz kostkę gitarową z podobizną Franka Zappy)

"Funky Nothingness spełnia oczekiwania na wszystkich frontach, pokazując miłość Zappy do rhythm and bluesa i zaczynając od miejsca, w którym skończył na 'Hot Rats'" - czytamy w oświadczeniu Joe Traversa, który skompilował kolekcję wraz z synem Zappy, Ahmetem.

Opublikowany właśnie singel "Work With Me Annie/Annie Had a Baby" to medley dwóch hitów z 1954 roku o tej samej nazwie, oryginalnie śpiewanych przez Hank Ballard & The Midnighters. W wersji Zappy słyszymy wokal "Sugarcane" Harrisa, a w dalszej części skręca ona w bluegrassowe jam session.

Nie tylko Madonna. Kontuzje gwiazd na koncertach

Niefortunny upadek Madonny na BRIT Awards 2015 zostanie zapamiętany na długo. Wokalistka, na szczęście, wyszła z całego zdarzenia tylko lekko posiniaczona. W historii muzyki znaleźć można kilka bardziej drastycznych przykładów tego, jak niebezpieczne potrafią być dla artystów występy na żywo.

Matt Bellamy z Muse, w trakcie koncertu zespołu w 2004 roku w Atlancie, tak niefortunnie uderzył się gitarą w głowę, że rozciął sobie wargi. Muzyk miał wtedy powiedzieć do publiczności: "Przepraszam was, rozpieprzyłem sobie twarz" (fot. Kevin Winter)Getty Images
Tiesto musiał przerwać swój występ na Electro Bounce House Festival w 2014 roku, kiedy to nagle upadł. Nie wiadomo czy muzyk zemdlał, czy potknął się. DJ odniósł na tyle poważne obrażenia głowy, że trafił do szpitala (fot. Charley Gallay)Getty Images
Steven Tyler z Aerosmith na jednym z występów w 2009 roku upadł tak nieszczęśliwie, że złamał ramię. Z tego powodu grupa musiała odwołać trasę koncertową. W 2010 roku Tylera ze sceny zepchnął kolega z zespołu. Tym razem obeszło się jednak bez kontuzji (fot. Taylor Hill)
W trakcie swojego DJ-skiego setu w Meksyku Skrillex uderzył głową w ogromny rekwizyt statku (fot. Robin Marchant)Getty Images
Krist Novoselic z Nrivany w trakcie występu na gali MTV Awards w 1992 roku wykazał się sporą pomysłowością. Postanowił bowiem podrzucić swoją gitarę basową do góry. Muzyk nie zdołał jednak jej złapać, przez co został znokautowany przez własny instrument (fot. Mike Lawrie)
Noel Gallagher na koncercie grupy Oasis w Newcastle został uderzony w twarz przez jednego z fanów, który wskoczył na scenę. Kontrowersyjny muzyk postanowił zakończyć występ, co spowodowało agresję publiczności, która chwilę później zaatakowała odjeżdżający bus (fot. Samir Hussein)
Brendon Urie z Panic! At The Disco na początku występu na Reading Festival w 2007 roku został trafiony plastikową butelką tak niefortunnie, że stracił przytomność (fot. Astrid Stawiarz)Getty Images
27 marca 2014 roku L.U.C. na 35. Przeglądzie Piosenki Aktorskiej miał zaprezentować specjalny repertuar. W pewnym momencie raper spadł do zapadni sceny. Muzyk został przewieziony do szpitala. Popularny wykonawca uszkodził szczękę, złamał rękę oraz naderwał odcinek szyjny kręgosłupa (fot. VIPHOTO)
W 1971 roku w Londynie doszło do niecodziennej sytuacji. Otóż jeden z fanów Franka Zappy - Trevor Howell - zrzucił gwiazdora ze sceny. W wyniku tego incydentu muzyk złamał nogę oraz doznał obrażeń głowy. Howell tłumaczył później, że zrobił to, gdyż jego dziewczyna powiedziała, że kocha Zappę (fot. REX/Chris Skarbon)
W 2013 roku, na koncercie w Mszanie, doszło do bardzo nieprzyjemnego wypadku z udziałem Dody. W trakcie występu wokalistka postanowiła skoczyła w publiczność. Fani nie wyczuli jednak intencji gwiazdy i nie złapali jej w odpowiednim momencie. Upadek spowodował u Rabczewskiej uszkodzenie odcinka szyjnego kręgosłupa (fot. Adam Jankowski)



Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas