Reklama

Wielomilionowy pozew przeciw P Diddy'emu

Były współpracownik P Diddy'ego domaga się 25 milionów dolarów odszkodowania za bezprawne zwolnienie z posady dyrektora wytwórni Bad Boy Entertainment. Twierdzi on również, że raper przemocą zmusił go do podpisania pewnego dokumentu.

Kirk Burrowes opowiada, jak w 1996 roku Sean Combs, występujący obecnie pod pseudonimem P Diddy, za pomocą kija bejzbolowego skłonił go do przejęcia 25 procent udziałów w jego firmie Bad Boy Entertainment. Później mężczyzna stracił pracę w tej samej kompanii.

Teraz chce, aby słynny raper zapłacił mu 25 milionów dolarów za doznane krzywdy.

"Kirk chce tylko, aby Sean docenił udział, jaki miał on w jego dojściu do miejsca, w którym jest obecnie" - powiedział prawnik Burrowesa.

Rzecznik prasowy P Diddy'ego określił pozew jako "absolutną fantazję", zaś rzekomego poszkodowanego jako zwolnionego pracownika, który szuka okazji, aby się wzbogacić.

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: raper | Europejska Unia Monetarna | pozew | Diddy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy