Westlife i Mike "Bestia" Tyson razem?
Wszystko wskazuje na to, że może dojść do ciekawej współpracy muzycznej. Słynny bokser Mike Tyson, o pseudonimie "Bestia", bardzo chciałby nagrać piosenkę z irlandzkim boysbandem Westlife. Pięściarz zaoferował nawet swoje usługi, żeby wypełnić miejsce po odejściu Briana McFaddena. Co ciekawe, współpracą podobno zainteresowany jest także sam zespół.
Tyson za pośrednictwem swojego kolei, irlandzkiego boksera Joe Egana, skontaktował się ze słynnym menedżerem Louisem Walshem, opiekującym się Westlife.
"Mike uwielbia ich muzykę, do tego stopnia, że chciałby z nimi występować. Będzie szczęśliwy nawet jeśli tylko zaśpiewa w chórkach, ale w każdej chwili jest gotów zastąpić Briana McFaddena" - twierdzi Egan.
Sam Tyson przyznaje, że nie jest Pavarottim, ale nie są nim także członkowie Westlife.
"Ta oferta jest naprawdę interesująca. Wszyscy w zespole są wielkimi fanami Tysona" - skomentował rzecznik irlandzkiego boysbandu.
Zobacz teledyski Westlife na stronach INTERIA.PL.