Kolejne oskarżenia wymierzone w Michaela Jacksona. Król popu miał się dopuścić serii wykroczeń

Oprac.: Bartłomiej Warowny
Zainteresowanie życiem Michaela Jacksona, przez fanów nazywanego królem popu, nie gaśnie. Serial dokumentalny o głośnym procesie gwiazdora z 2005 roku czy chociażby film fabularny "Michael" to tylko kilka przykładów produkcji, które na tapet biorą legendarne i tajemnicze życie wokalisty. Teraz reżyser Dan Reed potwierdza, że trzecia część "Leaving Neverland" będzie mogła się pochwalić szczególnie dramatycznym zakończeniem.

Przypomnijmy, że Michael Jackson zmarł 25 czerwca 2009 roku na dwa miesiące przed swoimi 51. urodzinami. Choć dyskografia artysty stanowi ogromną część jego dorobku artystycznego, nie da się nie wspomnieć o problemach, z którymi się mierzył. W 2005 roku odbył się proces, w którym oskarżono gwiazdora o molestowanie nieletniego chłopca. Ta sprawa będzie głównym tematem czteroodcinkowego serialu dokumentalnego zatytułowanego roboczo "The Trial of Michael Jackson", czyli "Proces Michaela Jacksona". Autorzy produkcji, którą zamówił brytyjski kanał telewizyjny Channel 4, przekonali do wypowiedzenia się przed kamerami osoby, które do tej pory nie zabierały głosu w głośnej aferze.
Michael Jackson w ogniu kolejnych zarzutów. Dan Reed pracuje nad trzecią częścią "Leaving Neverland"
Jak się okazuje, dokumentaliści "The Trial of Michael Jackson" mają się skupić nie tylko na procesie Michaela Jacksona. Prześledzą również jego wczesne życie, początki bycia gwiazdą oraz kłopoty w końcowych latach życia. Wykorzystają materiały archiwalne i zbadają słuszność zarzutów. Autorzy dokumentu zastanowią się również nad dziennikarską etyką, amerykańskim systemem prawnym i problemami związanymi z rasą i sławą. Podobne działania zostały podjęte podczas produkcji serii "Leaving Neverland".
Warto przypomnieć, że Michael Jackson został oskarżony o molestowanie 13-letniego Gavina Arvizo. Po kilku miesiącach wokalistę uniewinniono, a wszystkie zarzuty oddalono. Sprawa powróciła wiele lat później, gdy dwóch innych chłopców publicznie oskarżyło Jacksona o molestowanie, co zostało zrelacjonowane w głośnym dokumencie "Leaving Neverland: Ciemna strona Michaela Jacksona".
Teraz reżyser Dan Reed planuje stworzenie trzeciej części swojego cyklu "Leaving Neverland", opowiadającego tym razem o oskarżeniach tancerza i choreografa Wade'a Robsona oraz Jamesa Safechucka. Mężczyźni oskarżają Jacksona o molestowanie seksualne i niestosowne zachowania.
Trzecia część projektu będzie kontynuacją nadchodzącego "Leaving Neverland 2: Surviving Michael Jackson", którego premiera odbędzie się na Channel 4 w Wielkiej Brytanii 18 marca 2025 roku. 50-minutowy film będzie skupiał się głównie na Robsonie i Safechucku walczących o to, aby ich pozew przeciwko spadkobiercom Jacksona mógł ruszyć do przodu - sprawa ma trafić do sądu już w przyszłym roku.
"To film pomostowy między dość głośnym początkiem a tym, co mam nadzieję, będzie bardzo dramatycznym zakończeniem" - powiedział Reed. "Mogliśmy ograniczyć się do tego, by uwzględnić cały ten materiał i proces. Ale myślę, że sam proces będzie tak dramatyczny, że nie starczy czasu na wszystkie rzeczy pomiędzy" - dodał reżyser "Leaving Neverland".
Warto zaznaczyć, że przedstawiciele Jacksona konsekwentnie zaprzeczają serii oskarżeń o molestowanie seksualne - często podkreślają, że piosenkarz został uniewinniony w procesie karnym w 2005 roku i nigdy nie został skazany ani pociągnięty do odpowiedzialności za takie roszczenia. Jego prawni przedstawiciele twierdzą również, iż oskarżyciele szukają zapłaty od artysty, który nie może się bronić, ponieważ przepisy o zniesławieniu nie obejmują osób zmarłych.