Reklama

W "The Voice of Poland" wprawił trenerów w osłupienie. Czym chce zająć się teraz?

Wiktor Kowalski w "The Voice of Poland" zaskakiwał trenerów od samego początku. Podczas jego występu na przesłuchaniach w ciemno w szoku byli Baron oraz Marek Piekarczyk. Teraz wokalista zaskoczył swoją decyzją. Znany z TVP artysta będzie ubiegła się o fotel miasta i gminy Łopuszno.

Wiktor Kowalski w "The Voice of Poland" zaskakiwał trenerów od samego początku. Podczas jego występu na przesłuchaniach w ciemno w szoku byli Baron oraz Marek Piekarczyk. Teraz wokalista zaskoczył swoją decyzją. Znany z TVP artysta będzie ubiegła się o fotel miasta i gminy Łopuszno.
Wiktor Kowalski zachwycał trenerów "The Voice of Poland". Ogłosił, co zamierza teraz robić /TVP

Wiktor Kowalski zrobił furorę w 12. sezoni "The Voice of Poland". Podczas przesłuchań w ciemno wykonał utwór George'a Gershwina w operowym stylu. Ponadto wokalista przygrywał sobie na puzonie.

Taki występ totalnie zaskoczył oceniających, którzy zdziwieni zaczęli patrzeć po sobie, a Sylwia Grzeszczak aż złapała się za głowę. Ostatecznie uczestnik odwrócił dwa fotele - Justyny Steczkowskiej i członków Afromental.

Reklama

"Nie wiem czy wcześniej w programie był taki mariaż muzyki jazzowej ze śpiewem operowym"-  mówił Baron. "To byłaby wielka przyjemność zrobić coś z tobą, czego jeszcze nie było. A pewnie sam nauczyłbym się czegoś od ciebie"- dodawał chwilę później. Komplementy ze strony duetu jednak nie starczyły, bo Kowalski zdecydował się na współpracę ze Steczkowską.

Wiktor Kowalski zrobił furorę w "The Voice of Poland"

W następnym etapie programu Kowalski został zestawiony z Martą Burdynowicz, przyszłą zwyciężczynią całej edycji show. Duet zaśpiewał utwór "My Heart Will Go On" Celine Dion i zachwycił wszystkich trenerów.

"To jest bardzo trudna walka. Martula, masz bardzo silny wokal. Jeśli chodzi o Wiktora, twoja barwa głosu nie pasuje do każdego utworu, ale tutaj było idealnie" - mówiła Sylwia Grzeszczak. "Nie wiedziałbym, kogo wybrać" - stwierdził Marek Piekarczyk. "Wciskało mnie w fotel" - dodał Baron, nazywając Kowalskiego "prawdziwkiem". Steczkowska postawiła na Martę Burdynowicz.

Uczestnik z programu jednak jeszcze nie odpadł, gdyż uratowali go Tomson z Baronem. W ich drużynie Kowalski dotarł do ćwierćfinału. Występ na tym etapie (Kowalski wykonał utwór Budki Suflera "Cisza jak ta") nie był idealny, o czym mówiła Steczkowska.

"W tej piosence zabrakło mi nieco ciszy. Pamiętaj o dynamice, bo wiemy, że masz potężny głos, ale chcemy usłyszeć cię w piano i mezzo piano" - komentowała.

"Kochani! Dziękuję! Jest mi niezmiernie miło, że otacza mnie tak wiele serdecznych osób! To niesamowite z jakim entuzjazmem oddawaliście na mnie głosy, komentowaliście, udostępnialiście i lajkowaliście treści wrzucane przeze mnie. To także dzięki wam, udało mi się dotrzeć tak daleko w 12. edycji programu 'The Voice of Poland'. Dziękuję wszystkim, którzy współtworzą ten program, a dzięki którym przeżyłem wyjątkową przygodę!" - pisał po odpadnięciu z programu Kowalski.

"Dziękuję trenerom z Afromental za wspólny czas i wszelkie wskazówki. Justynie Steczkowskiej za wspaniałe zaproszenie do udziału w trasie koncertowej! Pozostałym trenerom za każde serdeczne słowo wypowiedziane w moja stronę" - dodał.

Nie był to koniec przygody lubianego przez widownię wokalisty. Do TVP Kowalski wrócił po roku, kiedy to wystąpił w "Szansie na sukces" i wygrał całą edycję programu. Dzięki zwycięstwu mógł pojawić się na 59. Festiwalu w Opolu, gdzie zaśpiewał utwór "Co dnia".

Nowy etap w życiu Wiktora Kowalskieg. Przekazał zaskakujące wieści

"Biznesmen z artystyczną duszą" - mówił o Wiktorze Kowalskim Marek Sierocki.  Wiktor Kowalski pochodzi z Gnieździska w gminie Łopuszno.

Ukończył Akademię Muzyczną im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy w latach 2012-2016 (Wydział Wokalno-Aktorski w klasie śpiewu prof. dr hab. Ryszarda Wiesława Bednarka), Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina w Warszawie w latach 2016 - 2018 (śpiew solowy - opera), jednak jego wykształcenie nie zamyka się tylko na muzyce. Kowalski ukończył również studia podyplomowe w Wyższej Szkole Ekonomii Prawa Nauk Medycznych w Kielcach na kierunku Administracja Państwowa i Samorządowa. Studiował również dziennikarstwo i komunikację społeczną w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.

Kowalski zrobił też podyplomowe studia Master of Business Administration na budzącym w ostatnich tygodniach wiele kontrowersji Collegium Humanum w Warszawie.

Uczestnik "The Voice of Poland" przed laty był doradcą wojewody świętokrzyskiego. Na swoim koncie ma również pracę jako specjalista do spraw pozyskiwania inwestorów i współpracy w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, a także specjalista w Administracyjno-Inwestycyjnym w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach.

W marcu wokalista potwierdził, ze wystartuje po raz drugi w wyborach samorządowych jako kandydat bezpartyjny. Kowalski będzie walczył 7 kwietnia o fotel burmistrza miasta i gminy Łopuszno.

"Chcę, by przemysł produkcyjny lokował się w Łopusznie, pokieruję gospodarką tak, by przekształcić tereny inwestycyjne. A wraz z przedsiębiorcami, w Łopusznie pojawiają miejsca pracy, poprawi się jakość szkolnictwa, zaczną wpływać podatki" - mówił Wiktor Kowalski w rozmowie z Radiem eM Kielce.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wiktor Kowalski | The Voice Of Poland
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy