Viola Beach: "Poważne obrażenia" przed upadkiem samochodu do kanału
Szwedzka policja prowadząca śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku członków zespołu Viola Beach poinformowała, że jego ofiary odniosły" poważne obrażenia" po uderzeniu w barierki i fragment podnoszącego się mostu, a jeszcze przed spadnięciem samochodu do kanału. Ciała ofiar zostały oddane w ręce ich rodzin.
Do tragicznego wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę (13/14 lutego) w Sodertajle na przedmieściach Sztokholmu. W jego wyniku zginęło czterech członków młodego brytyjskiego zespołu Viola Beach i ich menadżer.
Zobacz również:
Samochód, którym jechali muzycy, nie zatrzymał się przed zamykającym się mostem zwodzonym i najpierw uderzył w barierki zabezpieczające, potem w podnoszący się most, a następnie spadł do kanału z wysokości blisko 25 metrów.
Sierżant Elaine Duddle zajmujący się sprawą poinformował, że uderzenie w podnoszący się most "spowodowało poważne obrażenia u osób przebywających w pojeździe przed upadkiem z mostu do kanału poniżej".
To była pierwsza zagraniczna trasa muzyków z indiepopowej grupy. Kwartet wracał ze swojego koncertu na festiwalu w Norrköping.
Ze wstępnej sekcji zwłok wynikało, że kierowca pojazdu nie był pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Zobacz również:
"Możemy potwierdzić, że wstępne wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że we krwi kierowcy nie znaleziono śladów alkoholi i narkotyków" - oznajmił rzecznik szwedzkiej policji badającej sprawę.
Koroner Nicholas Rheinberg prowadzący śledztwo podjął decyzję o oddaniu ciał ofiar w ręce ich rodzin, by umożliwić im przeprowadzenie pogrzebów.