Ujawniono przyczynę śmierci Marka E. Smitha
Zmarły w styczniu lider The Fall, Mark E. Smith, przegrał walkę z rakiem. Przyczynę śmierci potwierdziła rodzina wokalisty.
Mark E. Smith zmarł 24 stycznia w wieku 60 lat. Od dłuższego czasu wiadomo było, że muzyk miał problemy ze zdrowiem. Po jego śmierci nie ujawniono jednak oficjalnej przyczyny zgonu, a menedżer artysty zaznaczył tylko, że zostanie wystosowane specjalne oświadczenie.
W lutym rodzina Smitha opublikowała komunikat na oficjalnej stronie grupy The Fall, w którym czytamy, że wokalista cierpiał na zaawansowanego raka płuc i nerek, a walka o powrót do zdrowia zostawiła muzyka z "potwornymi efektami ubocznymi".
"Mark stoczył długą i zażartą batalię po usłyszeniu diagnozy o śmiertelnym raku płuc i nerek. Podjął się każdego dostępnego leczenia, co skończyło się fatalnymi skutkami ubocznymi. Mark był silnym mężczyzną i nienawidził rozczarowywać swoich fanów i starał się kontynuować karierę niezależnie od wszelakich rad" - czytamy.
Pogrzeb muzyka odbył się we wtorek (6 lutego) na cmentarzu Blackley w Manchesterze. Po uroczystości jego przyjaciele spotkali się w jednym z ulubionych pubów Smitha - The Woodthorpe w Prestwich.
Mark E. Smith najbardziej znany był z działalności w grupie The Fall, z którą nagrał 30 albumów studyjnych. Był jej liderem i jedynym stałym członkiem - Smith chętnie zmieniał towarzyszących mu muzyków, rozumiejąc zespół jako nieustający proces. Na koncie miał również dwie autorskie płyty "The Post Nearly Man" (1998) i Pander Panda Panzer (2002).
Współpracował również m.in. z Gorillaz, Elasticą, Mouse on Mars, Coldcut i Edwynem Collinsem.
Z grupą The Fall wywarł wpływ na twórczość m.in. Arctic Monkeys, Happy Mondays, Franz Ferdinand, Sonic Youth, LCD Soundsystem, Pavement czy Faith No More.
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***