Reklama

Tym wywiadem Meghan i Harry zszokowali cały świat. Pokazała, kto do niej napisał

Na Netflixie zadebiutowała druga część serialu dokumentalnego "Harry i Meghan”, w którym książęca para ujawniła wiele szczegółów na temat okoliczności swojego odejścia z królewskiego dworu i przeprowadzki za ocean. Sussexowie odnieśli się także do głośnego wywiadu, którego w zeszłym roku udzielili Oprah Winfrey. Okazuje się, że tuż po wyemitowaniu rozmowy, do Meghan Markle odezwała się Beyonce.

Na Netflixie zadebiutowała druga część serialu dokumentalnego "Harry i Meghan”, w którym książęca para ujawniła wiele szczegółów na temat okoliczności swojego odejścia z królewskiego dworu i przeprowadzki za ocean. Sussexowie odnieśli się także do głośnego wywiadu, którego w zeszłym roku udzielili Oprah Winfrey. Okazuje się, że tuż po wyemitowaniu rozmowy, do Meghan Markle odezwała się Beyonce.
Harry i Meghan Markle ujawniają szczegóły ich życia na dworze w nowym serialu Netflixa /Chris Jackson /Getty Images

Dokument poświęcony Harry'emu i Meghan zgodnie z przewidywaniami wywołał w mediach prawdziwą burzę. Sussexowie po raz kolejny bowiem powtórzyli zarzuty pod adresem brytyjskiej rodziny królewskiej. Harry opowiedział m.in. o reakcji bliskich na wieść o tym, że wraz z małżonką planują zrezygnować z pełnienia dotychczasowych obowiązków i wyprowadzić się do USA.

Z jego relacji wynika, że książę William wpadł wtedy w furię. "To było przerażające, gdy mój brat wrzeszczał na mnie, a ojciec mówił rzeczy, które zwyczajnie nie były prawdą. Babcia po prostu siedziała i słuchała tego wszystkiego. Spotkanie zakończyło się bez ustalenia jakiegokolwiek planu działania. Myślę, że ich zdaniem doszło do tego przez nas i nasze problemy z brytyjską prasą. Widzieli to, co chcieli zobaczyć" - powiedział młodszy syn króla Karola III.

Reklama

Szokujący wywiad u Oprah. Kto wsparł Meghan Markle?

W szóstym odcinku serii pojawiły się też odniesienia do głośnego wywiadu, jakiego książęca para udzieliła Oprah Winfrey. W rozmowie, którą wyemitowano 7 marca 2021 roku, Meghan Markle wyznała, że gdy miała myśli samobójcze, pałac odmówił jej jakiejkolwiek pomocy. Argumentowano ponoć, że mogłoby to zaszkodzić wizerunkowi monarchii.

Księżna ujawniła ponadto, że przed przyjściem na świat synka Archiego, na królewskim dworze dyskutowano o tym, jaki kolor będzie miała jego skóra. Wywiad odbił się głośnym echem w mediach na całym świecie, a o wyznaniach Harry'ego i Meghan dyskutowano jeszcze przez długie tygodnie. Niektórzy ich krytykowali za to, co powiedzieli w rozmowie z Winfrey, inni gratulowali im odwagi. W tej drugiej grupie była, jak się właśnie okazało, Beyonce.

Jak wyjawiła Markle, słynna piosenkarka odezwała się do niej dzień po premierze wspomnianego wywiadu. Książęca para przebywała w swoim domu w Kalifornii, gdy Meghan, wśród wielu wiadomości, dostała tę od samej Beyonce. "Wciąż nie mogę uwierzyć, że wie, kim jestem! Napisała, że chce, abym czuła się bezpieczna i chroniona. Podziwia moją odwagę i uważa, że zostałam wybrana do złamania pokoleniowych klątw, które wymagają uleczenia" - ujawniła żona Harry'ego. "Dobrze powiedziane" - skwitował wtedy książę.

Prywatna wiadomość nie była jedyną reakcją Beyonce na ten wywiad. Niemal natychmiast po wyemitowaniu programu "CBS przedstawia: Wywiad Oprah z Meghan i Harrym" piosenkarka zamieściła poświęcony księżnej Sussex wpis na swojej stronie internetowej. "Dziękuję Meghan za twoją odwagę i przywództwo. Inspirujesz nas wszystkich" - napisała wtedy. 

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle | książę Harry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama