Tsunami w Indonezji. Wokalista grupy Seventeen pożegnał swoją żonę

Fale tsunami w sobotę (22 grudnia) uderzyły w wybrzeża Cieśniny Sundajskiej między wyspami Jawa i Sumatra w Indonezji. Liczba rannych obecnie wynosi ponad 1400 osób, a kolejne 150 uznawane jest za zaginionych.

Wśród ofiar żywiołu są członkowie i fani indonezyjskiego zespołu Seventeen. Podczas koncertu grupy potężna fala uderzyła w tył sceny i porwała ze sobą członków zespołu i ich fanów.

Na dramatycznym nagraniu widać, że zebrani na koncercie ludzie kompletnie nie spodziewali się tsunami. Zespół wykonuje swój utwór, a fani z zadowoleniem nagrywają występ. Mija chwila - i gigantyczna fala błyskawicznie niszczy scenę, a ludzie znikają pod wodą.

Jak podała stacja Channel NewsAsia, tsunami zabiło basistę zespołu M. Awal Purbani (Bani) i menedżera grupy Oki Wijaya. Potwierdzono także śmierć gitarzysty Hermana Sikumbanga, perkusisty Windu Andi Darmawana oraz Ujanga, członka ekipy technicznej.

Jedynym ocalałym jest wokalista Riefian Fajarsyah (Ifan), który w emocjonalnym nagraniu na Instagramie poinformował o śmierci kolegów.

Później potwierdzono, że wśród ofiar jest też żona Ifana, aktorka Dylan Sahara - 23 grudnia skończyłaby 26 lat.

W Wigilię w mieście Yogyakarta na Jawie odbył się pogrzeb Baniego, którego opłakiwała m.in. ciężarna żona i 3-letnia córka. Tego samego dnia w swoich rodzinnych stronach pożegnano również m.in. Hermana Sikumbanga i Oki Wijaya.

Ifan na swoich profilach w mediach społecznościowych przeprosił bliskich swoich kolegów z zespołu, że nie mógł uczestniczyć w ich pogrzebach.

"To był zaszczyt móc być waszym bratem. Byliśmy więcej niż tylko kolegami, byliśmy rodziną" - podkreśla wokalista.

Na swoim Instagramie zamieścił też wideo z pogrzebu Dylan Sahary, której był mężem od dwóch lat. Nazwał ją "najlepszą żoną, jaką Allah mi dał".

"Nie mógłbym poprosić o więcej. Kocham cię, Dylan Saharo" - napisał Riefian Fajarsyah.

Działający od 1999 r. zespół Seventeen pochodzi z Dżakarty. Ich dorobek to sześć albumów i 15 singli.

Ifan ogłosił, że po tragedii formacja przestała istnieć.