Reklama

"Triumfujący" Jan Pietrzak na Festiwalu w Opolu i pustki na widowni

Raptem kilkaset widzów w amfiteatrze w Opolu dotrwało do końca benefisu Jana Pietrzaka, który zakończył się dobrze po północy z soboty na niedzielę (16/17 września).

Raptem kilkaset widzów w amfiteatrze w Opolu dotrwało do końca benefisu Jana Pietrzaka, który zakończył się dobrze po północy z soboty na niedzielę (16/17 września).
Jan Pietrzak na scenie w Opolu /AKPA

Jan Pietrzak był gwiazdą jubileuszowego koncertu "Z PRL-u do Polski" w ramach 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

Na scenę do współpracy zaprosił młodych wykonawców, którzy razem z nim wykonali jego najsłynniejsze utwory.

W koncercie udział wzięli m.in. Paulina Grochowska, Zespół Zayazd, Julia Heichel, Bartek Kurowski, Natalia Sikora (laureatka "The Voice of Poland"), Projekt Patrioci, Adam Kaczmarek, Grupa Świt, Nula Stankiewicz, Kasia Nova, Stanisław Klawe i Ryszard Makowski (niegdyś członek Kabaretu OT.TO, w ostatnim czasie współtwórca wykpionego przez internautów programu "Studio YaYo").

Reklama

Pietrzak wraz z gośćmi świętował swoje 57 lat pracy artystycznej i 50-lecie Kabaretu Pod Egidą.

"Władze Warszawy słuchają Moskwy" - to jedna z politycznych uwag Pietrzaka.

W podobnym tonie wypowiadali się niektórzy jego goście. "Spokojnie, wytrzymacie, jeszcze 25 lat rządów PiS" - mówił do czytelników "Gazety Wyborczej" Ryszard Makowski.

Padający deszcz mocno przerzedził i tak niezbyt liczną publiczność w amfiteatrze w Opolu, chociaż operatorzy starali się nie pokazywać pustych sektorów.

Całość benefisu zakończyli wszyscy wykonawcy śpiewający razem przebój "Żeby Polska była Polską".


***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jan Pietrzak | Festiwal w Opolu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama