Tomasz Raczek ostrzega Viki Gabor. Kayah stanęła w jej obronie
Publicysta zaapelował do rodziców Viki Gabor i Roksany Węgiel. 12-latka odpowiedziała. Wstawiła się za nią też "ciocia" Kayah.
Po wygranej w Eurowizji Junior 2019 popularność 12-latki eksplodowała.
Przebój Viki Gabor stał się jednym z najczęściej udostępnianych i dodawanych do playlist użytkowników Spotify utworów na świecie.
Znalazł się również na 9. miejscu zestawienia Spotify Viral 50 Global.
Jednak nie wszyscy uważają, że sukces 12-latki to powód do radości. "Kilkunastoletnie dziewczyny, wchodzące w show-biznes, drapieżny show-biznes, który nie ma taryfy dla młodych ludzi, tylko traktuje wszystko jedno... Nieważne czy dziewczyna ma 12 lat, 20 lat czy 32 - traktuje je tak samo" - mówił w "Dzień dobry TVN" Tomasz Raczek. "To jest risky business. To jest bardzo niebezpieczne" - dodał.
"Mamo, tato Roksany i Viki, idźcie do kina na 'Judy', na ten film. Patrzcie na Renée Zellweger i zastanówcie się, czy zrobiliście wszystko, żeby uchronić swoje córki przed losem Judy" - zaapelował także do rodziców dwóch młodych wokalistek.
Viki Gabor podczas finału Eurowizja Junior 2019! Zobacz zdjęcia
Viki Gabor wygrała tegoroczny finał Eurowizji Junior w Gliwicach z utworem "Superhero". Zobacz zdjęcia z jej występu.
W obronie nastolatek stanęła Kayah, która niedawno współpracowała z Viki przy utworze "Ramię w ramię". "Viki nie jest z plasteliny! Po pierwsze ma bardzo dobrą opiekę. Mama jest bardzo rozsądną osobą. To nie jest tak, że Viki realizuje niespełnione marzenia swoich rodziców" - mówiła piosenkarka.
"Ma ogromną życzliwość wytwórni płytowej, która raczej nie traktuje jej jako artystki, którą można wydoić i wycisnąć z niej jak najwięcej. Ja też nie pozwolę jej skrzywdzić!" - zadeklarowała.
Na ostrzeżenia odpowiedziała także sama 12-latka. "Tak jak Kayah powiedziała: mam super rodziców, którzy są ze mną i mi w tym wszystkim pomagają, więc myślę, że raczej nie, że tak się w ogóle nie stanie" - powiedziała. Podkreśliła również, że sama nie czuje zagrożenia.