Tomasz "Dany" Danielewicz nie żyje. Był założycielem grupy Hateera
W mediach społecznościowych pojawiły się informacje o śmierci Tomasza Danielewicza, gitarzysty i założyciela metalowej grupy Hateera.
"Z wielkim smutkiem i nie dowierzaniem informujemy, że Odszedł nasz Brat i Przyjaciel. Tomasz "Dany" Danielewicz. Założyciel zespołu. Gitarzysta. Człowiek wielkiej pasji. Miłośnik muzyki. Kompozytor. Ukochany mąż, wspaniały Ojciec i Brat. Nie jesteśmy w stanie wyrazić naszego smutku i żalu. Wierzymy Tomku, że jeszcze razem zagramy" - taki wpis pojawił się na facebookowym profilu Hateera / in Memory of Madness.
Pogrzeb muzyka odbędzie się 10 stycznia na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie (godz. 9:50).
Informacja wstrząsnęła też m.in. Grzegorzem Kupczykiem, liderem grupy CETI, który dzielił scenę ze zmarłym.
"Jeszcze niedawno naprawdę niedawno pisaliśmy i rozmawialiśmy o muzyce, o planach. Pęka serce... Do zobaczenia PRZYJACIELU! :( Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich... Nie rozumiem, nie ogarniam... [*]" - napisał były wokalista Turbo.
Łącząca thrash, heavy i death metal grupa Hateera działała w latach 2010-2015. W dorobku miała demo "Let's Wreak the Havoc" (2011) i EP-kę "Crown of Creation" (2013). Kontynuacją formacji był studyjny projekt in Memory Of Madness.
Hateera na scenie występowała z takimi zespołami, jak m.in. Kat, CETI, Leash Eye, Wolf Spider, Alastor i Testor.