To już koniec Fifth Harmony? Jest oświadczenie
Członkinie Fifth Harmony opublikowały oświadczenie, w którym skomentowały krążące od jakiegoś czasu w mediach spekulacje na temat rozpadu grupy.
"Po sześciu latach intensywnych, nieprzerwanych działań zdałyśmy sobie sprawę, że aby pozostać autentycznym dla siebie i dla was, musimy poświęcić trochę czasu na przerwę od Fifth Harmony, aby realizować solowe przedsięwzięcia" - napisały członkinie Fifth Harmony w specjalnym oświadczeniu na Twitterze, potwierdzając krążące od jakiegoś czasu w mediach plotki na temat zawieszenia działalności.
"Jesteśmy bardzo podekscytowane i wdzięczne za to, że możemy poświęcić ten czas, aby uczyć się i twórczo rozwijać oraz dowiedzieć się, jak działa się solowo. Robiąc to, pozwalamy sobie zdobyć nowe doświadczenia, siłę i perspektywy, które wniesiemy do rodziny Fifth Harmony" - dodały wokalistki.
Fifth Harmony swoją działalność zaczęły w programie "X Factor" w 2012 roku. W drugim sezonie talent show jurorzy uznali, że z wokalistek należy uformować girlsband. Ostatecznie dziewczyny zmagania zakończyły na trzecim miejscu, a następnie trafiły pod opiekę wytwórni Syco Simona Cowella.
Oryginalnie zespół stworzyły Ally Brooke Hernandez, Normani Kordei, Dinah Jane, Lauren Jauregui i Camila Cabello, jednak od grudnia 2016 roku Fifth Harmony działa jako kwartet. Z grupy postanowiła odejść Camila Cabello, która miała dość traktowania wokalistek jak "obiektów seksualnych". Gwiazda o kubańskich korzeniach w 2018 roku zadebiutowała z albumem "Camila".
Niedawno 24-letnia Ally Brooke sfinalizowała umowę z Maverick/ReignDeer Entertainment. Menedżment w przeszłości reprezentował takich artystów jak: Britney Spears, Pitbull, Steven Tyler oraz Aerosmith.
Solowy kontrakt w lutym podpisała już również Norman Kordei, a o własnej płycie myślą także Dinah Jane Hansen i Lauren Jauregui.