Tina Turner nie żyje. Eros Ramazzotti: "Ciao, Tina, będę Ci zawsze wdzięczny"
"Ciao, Tina, będę Ci zawsze wdzięczny" - napisał włoski piosenkarz Eros Ramazzotti na wieść o śmierci legendy muzyki Tiny Turner. Wraz z wpisem w mediach społecznościowych opublikował film z 1997 roku, gdy razem nagrali piosenkę "Cose della vita", która podbiła świat.
Eros Ramazzotti wyznał: "Jestem głęboko wstrząśnięty wiadomością o śmierci jednej z największych artystek wszech czasów, wspaniałej kobiety, światowej ikony".
"Tina była dla nas wszystkich symbolem pod każdym względem - artystycznym i ludzkim. Tracimy kogoś najlepszego, nadzwyczajną osobę. Ciao, Tina, będę Ci zawsze wdzięczny" - dodał 59-letni włoski artysta.
Piosenka "Cose della vita" pierwotnie została wypuszczona w 1993 r. na płycie "Tutte storie". Cztery lata później światową sławę utwór zdobył w nowej, dwujęzycznej wersji w duecie z Tiną Turner (posłuchaj!). Do tej pory oficjalny klip do ich duetu zanotował ponad 100 mln odsłon, a ponad 220 mln ma koncertowe wykonanie z Monachium z 1998 r.
- Zawsze będę nosił w sercu ten moment, kiedy Tina Turner zwróciła się do mnie z propozycją współpracy. Nie mogłem uwierzyć, że ona, wspaniała diwa, chce wystąpić ze mną w duecie i zawsze będę jej wdzięczny za to niesamowite doświadczenie, które mi podarowała - powiedział w marcu Eros Ramazzotti w rozmowie z Mateuszem Kamińskim z Interii.
Tina Turner zmarła w środę w swoim domu w Szwajcarii w wieku 83 lat po długich zmaganiach m.in. z chorobą nerek. O śmierci znanej wokalistki poinformował jej rzecznik. Jak przekazał, "królowa rock and rolla" zmarła "spokojnie, po długiej chorobie w swoim domu w Kusnacht niedaleko Zurychu w Szwajcarii".