Szpak zalał się łzami. Ten występ w "The Voice of Poland" złapał go za serce
Występ tego duetu sprawił, że emocje sięgnęły zenitu, a Michał Szpak płakał rzewnymi łzami. Tak w ósmej edycji "The Voice of Poland" podczas bitew wypadli Maja Kapłon i Jacek Wolny.
Podczas jednej z ostatnich bitew ósmej edycji "The Voice of Poland" Michał Szpak w swojej drużynie zestawił Jacka Wolnego i Maję Kapłon.
Jacek Wolny, czyli ochotnik z publiczności, na przesłuchaniach w ciemno zaprezentował utwór "Riptide" Vance Joya. Po jego występie odwrócił się każdy z trenerów. Michał Szpak nazwał go natomiast najprzystojniejszym uczestnikiem programu, czym przekonał do siebie 26-latka.
O Maję Kapłon Szpak stoczył batalię z Andrzejem Piasecznym (śpiewała "Cheap Thrills" Sii).
Najbardziej wzruszający duet w historii "The Voice of Poland"
Podczas bitwy podopieczni Michała Szpaka zaśpiewali "Beneath Your Beautiful" Labirinth i Emeli Sande.
W trakcie ich występu sam Michał Szpak nie potrafił powstrzymać emocji i wręcz zalał się łzami. Również inni oceniający wysoko ocenili występ duetu.
"Byliście idealni" - mówił rozbity Szpak i wziął ze sobą ostatecznie Jacka Wolnego. Kapłon skradła natomiast Maria Sadowska.
Dalsze losy Wolnego i Kapłon w "The Voice of Poland"
Jacek Wolny w drużynie Michała Szpaka dotarł do ćwierćfinału programu. Dużo dalej zaszła Maja Kapłon, która otarła się o zwycięstwo w show. Ostatecznie finał zakończyła na czwartym miejscu.