"Szlakiem śląskiego bluesa, czyli schodkami w dół". Wyjątkowa premiera w Katowicach

W Katowicach odbyła się premiera książki "Szlakiem śląskiego bluesa, czyli schodkami w dół...". Spotkanie, podczas którego odbył się wyjątkowy koncert, zostało zorganizowane w pomieszczeniach, w którym przed laty działał słynny klub "Puls".

Słowo wstępne napisał Sebastian Riedel
Słowo wstępne napisał Sebastian RiedelAKPA

Jak opisują przedstawiciele Urzędu Miasta w Katowicach, "Szlakiem śląskiego bluesa..." to książka o miejscach, w których rodziła się pasja do muzyki. Autorami wydawnictwa są: Marcin Sitko, autor m.in. dwóch tomów wspomnień o Ryszardzie Riedlu i oficjalnego albumu dokumentującego historię zespołu Dżem oraz Wojciech Mirek - inicjator Szlaku Śląskiego Bluesa. Słowo wstępne do publikacji napisali: Leszek Winder i Sebastian Riedel.

Marcin Sitko to także m.in. autor biografii Bogdana Łyszkiewicza pt. "Wolność Kocham i Rozumiem" oraz książek "The Rolling Stones za Żelazną Kurtyną. Warszawa 1967", "Woodstock 1969. Najpiękniejszy Weekend XX wieku", "Marillion. The Iron Curtain" i zbioru wspomnień o Mirku Bregule z grupy Universe pt. "Hej Panie".

Szlak Śląskiego Bluesa, obejmujący kluby muzyczne lub miejsca po nich, w których bluesmani spotykali się na koncertach czy jam sessions, powstał w 2016 r.  Z okazji powstania Szlaku zostały zarejestrowane rozmowy z kilkudziesięcioma osobami: muzykami, animatorami kultury, dziennikarzami, czy zwykłymi fanami muzyki. To na bazie tych relacji powstała wydana właśnie książka. Jej premiera odbyła się w pomieszczeniach, w którym w latach 70. ubiegłego wieku powstał słynny klub "Puls", wspomniany w "Wehikule czasu" Dżemu. Mieścił się on w piwnicach pałacu Goldsteinów. Został zamknięty w połowie lat 80.

"Katowice były pierwszym w Polsce miejscem, gdzie można było studiować jazz i mają swój ogromny udział w fenomenie, jakim jest śląski blues, o czym można się przekonać, poznając Szlak Śląskiego Bluesa. Jest to jedyny tego typu projekt na świecie, gdzie po śladach historii muzyki w mieście oprowadzają osoby, które ją tworzyły. To w pełni multimedialny szlak wspomnień po wszystkich najważniejszych klubach muzycznych w regionie, które funkcjonowały na przestrzeni ostatnich pięćdziesięciu lat na Śląsku. Teraz jego uzupełnienie będzie stanowiła książka" - powiedział prezydent Katowic Marcin Krupa.

Sebastian Riedel, syn lidera Dżemu Ryszarda Riedla, który również jest znanym muzykiem, pamięta opowieści ojca o legendarnych klubach muzycznych. Określa je jako "wspaniałe świadectwa młodości i wolności". "Śląscy bluesmani tłumnie schodzili do klubów, podłączali instrumenty i oddawali się niczym nieskrępowanej, swobodnej wymianie dźwięków i emocji. Muzyka była ich pasją, a z czasem stawała się sposobem na życie" - napisał we wstępie do książki Sebastian Riedel.

Ryszard Riedel: 65. rocznica urodzin wokalisty grupy Dżem

Gdyby żył, skończyłby 65 lat. Wokalista i współzałożyciel Dżemu powiedział raz "Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej…". Jak stał się legendą polskiego bluesa? Jak wygląda jego grób?

W 2005 roku zadebiutował film biograficzny "Skazany na Bluesa". W rolę Riedla wcielił się aktor Tomasz Kot. W produkcji wystąpili także wszyscy ówcześni muzycy Dżemu.Rafał MaciągaAgencja FORUM
Bluesman mieszkał przy ulicy Filaretów 15 w Tychach. 4 września 2021 roku na bloku, w którym mieszkał, oficjalnie otwarto upamiętniający go mural.Łukasz KalinowskiEast News
Edukację zakończył w siódmej klasie. Zawsze interesowała go muzyka, choć nie uczęszczał do szkoły muzycznej - był samoukiem w grze na harmonijce ustnej i śpiewie. W 1977 roku ożenił się z Małgorzatą "Golą" Pol. Para doczekała się dwójki dzieci - Sebastiana i Karoliny.Grażyna WójcikEast News
Zespół Dżem założyli: Paweł Berger oraz bracia Adam i Beno Otrębowie. Krótko później dołączył do nich Riedel. Zespół przez dwadzieścia lat występował w niemal niezmiennym składzie - wspomnianych muzyków uzupełniał gitarzysta Jurek Styczyński. Miejsce perkusisty zmieniało się, ale najdłużej jest nim Zbyszek Szczerbiński (od 1993 roku). Po śmierci Riedla w zespole wokalistą był Jacek Dewódzki, a od 2001 roku jest nim Maciej Balcar.Krzysztof WójcikAgencja FORUM
W ciągu niemal 20 lat spędzonych w Dżemie nagrał 9 płyt. Występował także gościnnie u innych bluesowych artystów, m.in. Leszka Windera czy Tadeusza Nalepy. Jego utwory były głównie autobiograficzne. Napisał teksty do nieśmiertelnych przebojów grupy, m.in. "Naiwne pytania" ("W życiu piękne są tylko chwile"), "Mała Aleja Róż" czy "Wehikuł czasu". Przez całe życie walczył z uzależnieniem od narkotyków.Jarosław Stachowicz Agencja FORUM
Lider Dżemu zmarł 30 lipca 1994 w Chorzowie. Bezpośrednią przyczyną śmierci muzyka była niewydolność serca. Grób Ryszarda Riedla znajduje się na Wartogłowcu w Tychach. W 2007 roku w grobie spoczęła jego żona, Małgorzata. Odtąd znajdują się na nim cytaty z piosenek Dżemu: "Tylko ty i ja..." (z utworu "Tylko ja i ty") oraz "W życiu piękne są tylko chwile..." (z wielkiego przeboju "Naiwne pytania"). Dżem kontynuował karierę bez Riedla i występuje do dziś.Agencja FORUM
Ryszard i Małgorzata Riedlowie mieli dwoje dzieci, Karolinę i Sebastiana. Syn muzyka poszedł w ślady ojca i jest gitarzystą, wokalistą i frontmanem zespołu Cree. Wielokrotnie występował z kolegami ojca z Dżemu. Karolina wycofała się z życia publicznego. Riedla upamiętnia m.in. pomnik, który znajduje się przy Alei Niepodległości w Tychach. Tutaj na zdjęciu Sebastian Riedel z pomnikiem ojca. Maciej JarzebinskiAgencja FORUM
Mimo uzależnienia przestrzegał podczas koncertów młodych fanów, by nigdy nie sięgali po narkotyki. Po jego śmierci powstał m.in. festiwal "Ku Przestrodze", w którym brał udział Marek Kotański, założyciel Monaru. Krzysztof WójcikAgencja FORUM
Syn Ryszarda, Sebastian Riedel podczas 58. KFPP w Opolu, 2021.PodlewskiAKPA
Zespół Dżem podczas Polsat SuperHit Festival 2019Łukasz DejnarowiczAgencja FORUM
Ryszard Riedel przyszedł na świat 7 września 1956 roku w Chorzowie. Mimo to wielu osobom najbardziej kojarzy się z Tychami. Był drugim dzieckiem Krystyny i Jana Riedlów, miał starszą o rok siostrę, Małgorzatę. Jarosław Stachowicz Agencja FORUM

Jak przekonują władze Katowic - Miasta Muzyki UNESCO - choć lata świetności najsłynniejszych śląskich klubów muzycznych przeminęły, to ich dziedzictwo nie zostało zapomniane. Pozwoliły one ukształtować się talentom i charyzmie dziesiątek muzycznych osobowości. Ich siła i dusza są obecne w dzisiejszej muzyce i przetrwały dla kolejnych pokoleń, dlatego warto je wspominać - przekonują samorządowcy.

Sebastian Riedel: Mija 25 lat, jak nie ma z nami mojego ojcaINTERIA.PL

"Krzak w 1975 roku swój pierwszy program ćwiczył przez miesiąc w klubie Pyrlik w Bytomiu. Dwa przebojowe utwory tego zespołu - 'Czakuś' i 'Przewrotna samba' powstały 1978 roku podczas prób w klubie Puls w Katowicach. Podobne historie dotyczą wielu innych zespołów jak: SBB, Twarze, Apokalipsa, Hokus, Dżem, Kwadrat itd. Wszyscy byliśmy 'przyklejeni' do jakiegoś miejsca. Można bez przesady powiedzieć, że śląska muzyka w klubach ma swoje korzenie... Opowiedziane tu wspomnienia to pasjonujące, czasami dramatyczne, przeważnie jednak humorystyczne historie. To też wielki kawał historii polskiej muzyki" - napisał w książce jeden z najważniejszych przedstawicieli śląskiej sceny muzycznej Leszek Winder.

Szlak Śląskiego Bluesa to projekt Instytucji Kultury Katowice - Miasto Ogrodów. Na stronie internetowej Szlaku znajduje się kilkadziesiąt klubów z różnych śląskich miast. Opowiadają o nich muzycy i dziennikarze. Znalazły się tam także biogramy artystów oraz specjalna aplikacja - interaktywny przewodnik po klubach, dzięki któremu można zaplanować trasę zwiedzania i przeczytać krótką historię wybranego miejsca. Dzięki geolokalizacji pełne materiały filmowe dostępne są tylko w odwiedzanych miejscach.

Dżem: Spektakularny finisz koncertu i "Whisky"Mateusz KamińskiINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas