Syn Roda Stewarta miał wypadek. W jego auto wjechała ciężarówka
42-letni Sean to najstarszy syn Roda Stewarta, którego ten doczekał się ze swoją pierwszą żoną Alaną. Nie poszedł on śladami ojca i założył swoją markę modową, występuje też w serialach dokumentalnych o sławnych i bogatych. Młodemu Stewartowi przydarzył się ostatnio bardzo niebezpieczny wypadek - w jego samochód na ulicy Los Angeles uderzyła ciężarówka. Biznesmen po krótkim pobycie w szpitalu jest już w domu.
Sean Stewart o wypadku, w którym brał udział, poinformował za pośrednictwem InstaStories. Napisał, że został "uderzony przez ciężarówkę na czerwonym świetle". Zamieścił też zdjęcie ze szpitala, na którym widzimy, że ma kołnierz ortopedyczny.
"Sean miał badanie rezonansem magnetycznym, który pokazał, że ma zwichnięty bark i inne obrażenia" - przekazała później serwisowi Page Six menedżerka Roda Stewarta (posłuchaj!), Wendy Feldman. Dodała, że Sean jest bardzo szczęśliwy, bo nikt nie został poważnie ranny i jest bardzo wdzięczny za pomoc personelu medycznego. Poinformowała też, że ciężarówka najechała na auto Seana od tyłu.
We wtorek 42-latek przekazał, znów za pośrednictwem InstaStories, że jest obolały, ale już został wypisany ze szpitala.
Sean Stewart i bójka pod hotelem
O Seanie media rozpisywały się już wcześniej. Ale z innego powodu. Krewki Sean wraz ze swoim ojcem pobił ochroniarza przed hotelem na Florydzie w sylwestra 2019 r. Ten nie chciał ich wpuścić na imprezę, gdyż nie mieli zaproszeń. Stewartowie przyznali się do winy.
Czytaj także: