Sum 41 kończy działalność. "Chcieliśmy, abyście usłyszeli to od nas"

Grupa Sum 41 poinformowała o zakończeniu działalności. Zespół ma jednak dla fanów kilka niespodzianek, w tym plany pożegnalnej trasy oraz ostatni album grupy.

Deryck Whibley jest liderem grupy Sum 41
Deryck Whibley jest liderem grupy Sum 41Burak Cingi/RedfernsGetty Images

Zespół Sum 41 powstał w 1996 roku. Obecnie skład zespołu tworzą: frontman Deryck Whibley na wokalu prowadzącym i gitarze, Dave Baksh na gitarze i wokalu wspierającym, Cone McCaslin na basie, Tom Thacker na gitarze i Frank Zummo na perkusji.

Sum 41 zdobył popularność na początku lat 2000 dzięki swojemu pop-punkowemu brzmieniu. Ich debiutancki album "All Killer No Filler" z 2001 roku, był komercyjnym sukcesem i zawierał takie przebojowe single jak "Fat Lip" i "In Too Deep". Grupa sprzedała na całym świecie ponad 9 milionów kopii tego wydawnictwa.

Grupa wydała także płyty "Does This Look Infected?" (2002), "Chuck" (2004) i "Underclass Hero" (2007).

Sum 41 kończy działalność. "Chcieliśmy, abyście usłyszeli to od nas"

Zespół Sum 41 ogłosił swój rozpad. Kierowani przez Derycka Whibley'a pop-punkowcy tworzyli razem przez ponad 25 lat. Zanim jednak rozstaną się na dobre, odbędą pożegnalną trasę koncertową.

Zespół ma zaplanowane występy z The Offspring i Simple Plan tego lata. Przed zakończeniem działalności grupa wyda też jeszcze jeden album.

"Bycie w Sum 41 od 1996 roku przyniosło nam jedne z najlepszych momentów w naszym życiu" - napisali w oświadczeniu członkowie zespołu.

"Zawsze będzie wdzięczni naszym fanom, zarówno starym, jak i nowym, którzy wspierali nas w każdy sposób" - dodali. "Trudno jest wyrazić miłość i szacunek, jakie mamy dla was wszystkich. Chcieliśmy, abyście najpierw usłyszeli to od nas" - czytamy dalej.

"Sum 41 zostanie rozwiązany. Dokończymy wszystkie nasze zaplanowane na ten rok koncerty i nie możemy się doczekać wydania naszego ostatniego albumu "Heaven :x: Hell" oraz tourne po całym świecie, którym chcemy to uczcić. Szczegóły zostaną ogłoszone, gdy tylko je poznamy".

Na razie muzycy "nie mogą się doczekać, aby zobaczyć was wszystkich fanów na trasie i są podekscytowani tym, co przyniesie przyszłość dla każdego z nas". "Dziękujemy za ostatnie 27 lat Sum 41".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas