Reklama

Stevie Wonder kolejny raz mówi o przeprowadzce do Ghany. Jaki jest powód?

Popularny piosenkarz goszcząc wirtualnie w programie prowadzonym przez Oprah Winfrey zdradził, że chcąc uchronić swoje wnuki przed rasizmem i niesprawiedliwością, zamierza zamieszkać w bezpiecznym - jego zdaniem - miejscu. Okazuje się, że jego wybór padł na Ghanę. Ale nie jest to pierwszy raz, kiedy to 25-krotny zdobywca nagrody Grammy deklaruje wyprowadzkę z USA.

Popularny piosenkarz goszcząc wirtualnie w programie prowadzonym przez Oprah Winfrey zdradził, że chcąc uchronić swoje wnuki przed rasizmem i niesprawiedliwością, zamierza zamieszkać w bezpiecznym - jego zdaniem - miejscu. Okazuje się, że jego wybór padł na Ghanę. Ale nie jest to pierwszy raz, kiedy to 25-krotny zdobywca nagrody Grammy deklaruje wyprowadzkę z USA.
Stevie Wonder wyprowadzi się z USA? /Invision /East News

67-letnia Oprah Winfrey, dopytując kultowego artystę o jego plany opuszczenia Stanów Zjednoczonych, nie była zdziwiona. Urodzony w Michigan wokalista już w 1994 roku twierdził, że to właśnie w Ghanie odczuwa przynależność do wspólnoty. 

Jak przekazują amerykańskie media, w USA obawia się tego, że jego wnuki musiałyby domagać się szacunku i traktowania na równi z innymi. Ale to jest wersja, jaką przestawia piosenkarz. I nie jest ona wersją jedyną.

Amerykańscy fani głębokiego głosu artysty zdaniem niektórych mogą jednak spać spokojnie. W mediach zaczynają bowiem pojawiać się publikacje śledzące nie tylko od kiedy piosenkarz deklaruje przeprowadzkę, ale także dlaczego stale do niej jednak nie dochodzi. 

Reklama

Jak sugeruje serwis eu.freep.com, buńczuczne zapewnienia piosenkarza, że to Ghana jest krajem sprawiedliwości, powodowane są tym, że prezydent tego kraju zaoferował artyście niemałe połacie ziemi. I więcej w deklaracjach artysty reklamy tego właśnie kraju niże rzeczywistej chęci przeprowadzi z Los Angeles.

Mimo tak jasno postawionych zarzutów o bardzo merkantylne podejście, artysta nie opublikował jeszcze żadnego oficjalnego komunikatu.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Stevie Wonder
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama