Smolasty opowiedział o współpracy z Dodą. Przyniósł jej kwiaty w przeprosinach

Smolasty zdradził, jak wyglądała współpraca z Dodą przy dwóch duetach. Okazuje się, że artyści kilkukrotnie się posprzeczali. Raz wokalista kupił nawet kwiaty w przeprosinach! Co jeszcze wyjawił na temat tej kolaboracji?

Smolasty i Doda
Smolasty i DodaWojciech Strozyk/REPORTEREast News

Doda i Smolasty przed kilkoma miesiącami rozpoczęli muzyczną współpracę. Stworzyli razem utwór "Nim zajdzie słońce", który w błyskawicznym tempie stał się jedną z popularniejszych współczesnych polskich piosenek o miłości. Singiel pokrył się podwójnym diamentem. Klip, który artyści wspólnie do niego nakręcili, osiągnął już ponad 81 milionów odtworzeń w serwisie YouTube. Wokaliści postanowili więc nagrać kontynuację tej historii, która 20 maja ukazała się oczom widzów.

Utwór "Nie żałuję" to kolejny duet Dody i Smolastego. Dla wokalistki jest on swoistym zakończeniem ery z płytą "Aquaria". Klip do piosenki to prequel historii, którą artyści opowiedzieli w "Nim zajdzie słońce". Nowy singiel duetu równie szybko okazał się przebojem i skradł serca wielu słuchaczy.

Smolasty zdradził szczegóły współpracy z Dodą

Ostatnio Smolasty opowiedział więcej o współpracy z Dodą. Stworzyli razem dwie piosenki, przez co artysta zdążył już dobrze poznać wokalistkę. Okazuje się, że wspólna praca układała się w przyjemny sposób. Mimo to, zdarzały się kłótnie - najczęściej dotyczyły one spraw artystycznych.

"Było kilka mocnych kłótni, ale jesteśmy pogodzeni, wszystko jest dobrze, atmosfera jest dobra, nie ma co jej psuć. Kłótnie były w kwestii artystycznych, teledyskowej, aranżacji, takich rzeczy" - powiedział Smolasty w wywiadzie z Party.pl.

Przeprosił Dodę z bukietem kwiatów

Smolasty zdradził również, że podczas jednej z kłótni sytuacja rozwinęła się trochę zbyt mocno. Musiał wtedy przeprosić Dodę w wyjątkowy sposób. "W pewnych kwestiach ona miała rację i też musiałem powiedzieć 'sorry'. Raz jej kwiaty nawet kupiłem, bo sp********** po całości jedną sprawę" - wytłumaczył wokalista.

Smolasty i Doda są bezkompromisowi

Zarówno raper, jak i wokalistka są osobami bezkompromisowymi. Wykazują się mocnymi charakterami, przez co dochodziło między nimi do spięć, kiedy próbowali decydować o ostatecznym kształcie swoich utworów i teledysków. Smolasty nazwał Dodę osobą niełatwą do rozgryzienia. Wyznał także, że sam często stawia własne zdanie na najwyższej pozycji i stara się je dobrze uargumentowywać.

Artysta zaznaczył, że pozytywnie ocenia współpracę z Dodą. Zdradził, że ma nadzieję na więcej ich wspólnych duetów. Dobrze pracowało mu się z gwiazdą i chciałby to kontynuować. Nic nie jest pewne, ale być może, za jakiś czas, fani doczekają się trzeciego singla w wykonaniu Dody i Smolastego.

Andrzej Piaseczny o początku kariery: „Chciałem być gwiazdą”Interia.plINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas