Słowa Przemysława Babiarza o "Imagine" wywołały oburzenie. To nie pierwsza taka wypowiedź
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Przemysław Babiarz podczas ceremonii otwarcia igrzysk w Paryżu ponownie zdecydował się wyrazić swoją opinię na temat największego przeboju Johna Lennona - "Imagine". Jego interpretacja hymnu pokoju wywołały oburzenie. Babiarz nie pierwszy raz odniósł się do tego utworu w taki sposób.
Jednym z elementów trwające 4 godziny ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu był występ francuskiej artystki Juliette Armanet'. Wokalistka i kompozytorka wykonała wielki przebój Johna Lennona - "Imagine" - który często nazywany jest hymnem pokoju.
Zobacz również:
- Powinna wstydzić się tej płyty latami. Tymczasem sama przypomniała
- Świąteczne koncerty odwołane w ostatniej chwili. Są nowe informacje. Chodziło o pieniądze?
- TVP pręży muskuły. "Sylwester z Dwójką" lepszy niż koncert The Rolling Stones?
- Ci artyści zarobili miliardy dolarów na swoich trasach koncertowych. Oto 10 najbardziej dochodowych tournee 2024 roku
W TVP widzowie oprócz piosenki usłyszeli również komentarz do utworu Przemysława Babiarza.
"Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety" - stwierdził, czym wywołał ogromną burzę wśród widzów.
"Naprawdę Babiarz w TVP skomentował 'Imagine' Lennona na otwarciu igrzysk w Paryżu słowami 'To jest wizja komunizmu'? Tak mu mózg podpowiedział?" - komentował Zbigniew Hołdys.
Dzień po ceremonii otwarcia igrzysk, władze TVP zawiesiły Babiarza. "Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza, został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas Igrzysk Olimpijskich" - przekazano w komunikacie.
Przemysław Babiarz o "Imagine". To nie jego pierwszy taki komentarz
Warto przypomnieć, że na nieco dłuższy komentarz Babiarz na temat "Imagine" pozwolił sobie przy okazji zimowych igrzysk w Pekinie w 2022 roku.
"Z jednej strony apel o pokój, równość i braterstwo dla całej ludzkości, taka utopijna wizja świata, a trzeba dostrzec, że kompozycja zawiera stanowczy i kontrowersyjny przekaz o komunistycznym, anarchistycznym i antyreligijnym zabarwieniu. Z resztą sam Lennon wyjaśnił to mówiąc, że to jest taka polukrowana w formie treść, żeby ostry przekaz nie odstraszył" - stwierdził na antenie TVP w tamtym czasie.
"Jego poglądy były bardzo zbliżone do poglądów komunistycznych, zarówno jego, jak i Yoko Ono, takie mające cechy wyraźnie anarchistyczne. Czasami są zbieżne co do niektórych pojęć z różnymi współczesnymi postulatami globalistycznymi. Komunizm też chciał ogarnąć cały świat, zniwelować różnice" - dodał chwilę później.
Tamta wypowiedź dziennikarza TVP również wywołała spore zamieszanie.
O czym jest "Imagine" Johna Lennona?
Singel "Imagine" ujrzał światło dzienne w 1971 roku i promował album o tym samym tytule. Utwór niemal natychmiast zdobył uznanie na całym świecie, mimo że był, pacyfistyczny, skrajnie antyreligijny i antykapitalistyczny. Metodą na potencjalną krytykę poglądów wokalisty stała się bardzo lekka forma utworu, która niemal całkowicie przyćmiewała niezwykle ważny tekst (sprawdź!) kompozycji.
Lennon wielu wywiadach przyznawał, że dzięki przystępności "Imagine" ważne treści zawarte w kompozycji dotrą do większej liczby słuchaczy, a być może któryś z nich zainteresuje się także tym, co wokalista śpiewa, a nie tylko tym, w jaki sposób to robi.
Co ciekawe, sam muzyk stwierdził, że z "Imagine" przypadkiem stało się manifestem politycznym. Zaznaczał jednak, że sam nigdy nie był komunistą, a co więcej, nie należał do żadnego ruchu politycznego.