Reklama

SiStars: Wypluwanie emocji

W czwartek, 24 listopada, Natalia Przybysz i Przemek Maciorek z zespołu SiStars byli gośćmi CZATerii. Poniżej możecie przeczytać najciekawsze odpowiedzi wokalistki i gitarzysty na pytania, które zadali im użytkownicy portalu INTERIA.PL.

Uczestników czata z Natalią i Przemkiem interesowała przede wszystkim sprawa nagrody MTV dla najlepszego polskiego zespołu.

- Nagrody mają dla nas znaczenie. Szczególnie ta ostatnia. Obliguje to nas do dalszej pracy na europejskim poziomie - przyznała Natalia.

Bardziej prozaiczne podejście do sprawy statuetki MTV miał Przemek...

- Dla mnie nagroda MTV ma bardzo duże znaczenie. Już jedną taką mam, zaraz dostanę drugą. Mam szafkę pod oknem i kota, który po prostu wyskakuje mi przez okno. Jedna statuetka go stopuje, ale jak będę mieć dwie, to na bank nie przeskoczy - śmiał się gitarzysta.

Reklama

Nie zabrakło pytań na temat wspólnego jam session SiStars z Macy Gray po warszawskim koncercie amerykańskiej wokalistki.

- Ona weszła na scenę, dołączyła do nas i zaczęła freestyle. Tekst w stylu: "Patrzę wokoło i zastanawiam się, z kim zacznę się kochać". Oraz "Dance with me...". A my robiliśmy za chórki i było fajnie - opowiada Natalia.

CZATerianie zapytali także artystów o muzyczne autorytety.

- Nie ma jednej takiej osoby. Jakoś nie jesteśmy sprecyzowani specjalnie na jeden gatunek czy płytę. Mamy okresy zauroczenia różnymi artystami. Pytanie jest dosyć szerokie - muzyczny autorytet to nie tylko osoba robiąca świetną muzykę, ale taka, która ma jeszcze coś do powiedzenia.

SiStars odpowiedzieli także na pytanie o pracę w studiu i koncerty.

- Są momenty, że w studio jest super. Ale bywa przestój, duża presja, terminy i ból głowy z myślenia nad pomysłami. Na większości koncertów następuje super moment. W trasie można się zmęczyć, być głodnym... - przyznała Natalia.

- Lubię jedno i drugie, tak naprawdę. Jak jest atmosfera w studio, to jest świetnie. Nagrywanie płyt pozostawia jakieś trwałe efekty. Natomiast koncerty to żywiołowe wypluwanie swoich emocji, wręcz wyrzygiwanie ich. To także daje niezapomniane wrażenie - dodał Przemek.

Pełen zapis rozmowy z SiStars znajdziecie tutaj!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sistars | przemek | MTV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy